Recenzja: Eluktrick – Hieroglyphic Apostrophes

Eluktrick  to zespół, który ma już za sobą album debiutancki, a po 6 latach wydał swój drugi krążek – Hieroglyphic Apostrophes. Nie ukrywam, że pierwszy raz miałem okazję spotkać się z tą formacją i bardzo  żałuję, że wcześniej nie miałem okazji ich posłuchać. Zespół powstał w 2011 roku w Krakowie i zadebiutował płytą „Ad Just Meant”. Mówią, że powstali przypadkiem w kawiarni….

Przed pierwszy odsłuchem miałem wątpliwości, czy podołam recenzji, bo w wyobraźni tworzyła mi się  dziwna zależność po nazwie, że będziemy mieli do czynienia z gatunkiem muzyki synht. Jakie było moje zdziwienie, kiedy podczas słuchania albumu, objawiło się tyle różnorodnych instrumentów! Zespół łączy ze sobą kilka gatunków, mimo że oficjalnie grają rocka.

Panowie grają rocka, ale takiego, który lubi się z funkiem, Indie rockiem, czasami z psychodelią, a nawet punkiem połączony z synthem! Proporcje tych gatunków są bardzo wyważone, mamy zachwycająco wyrównane i rytmiczne kawałki. Czasem mam wrażenie, że formacja za bardzo kreowała się i wspomagała starym dobrym Queen’em.

Na płycie usłyszymy genialnie połączony fortepian z trąbką, która jak zawsze pasuje do gitary  dając utworom wielowymiarowość i dynamizm,  zespół bawi się muzyką, a nie tworzą ją na siłę.

Ktoś powie, że Eluktrick na Hieroglyphic Apostrophes jest przesadnie zróżnicowany stylistycznie i całość niekoniecznie musi się trzymać kupy. Czasem miałem takie wrażenie, ale mimo, że mamy totalny miszmasz na płycie, wszystko brzmi wyjątkowo spójnie i bogato. Jesteśmy wprowadzeni w podróż stylistyczną, muzycy zaczepnie flirtują z nami dźwiękami płynącymi z głośników.

Wokalista śpiewa z wielką swobodą i ciekawą charyzmą, głos jest ciepły i przyjemny w słuchaniu, angielski jest perfekcyjny i mamy wrażenie, że słuchamy raczej produkcji zza wielkiej wody.Momentalnie robi nam się ciepło na sercu, kiedy uświadmimy sobie, że to nasza rodzima produkcja, w dodatku krakowska!

Album ten to nie tylko dobre i ciekawie zaaranżowane kompozycje, ale to płyta świetnie wpadająca w ucho i choć bardziej wymagający, czy uszczypliwi słuchacze znajdą na niej niedociągnięcia to absolutnie tutaj to nie przeszkadza, bo radość ze słuchania jest na tyle duża, że przysłania wszystkie małostki.

Napisz komentarz

Adres e-mail nie będzie opublikowany i widoczny

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.