Relacja: Jamal na Dniach Krzywej Wieży

Drugiego dnia Święta Ząbkowic Śląskich na scenie pojawił się Jamal, artysta z którego twórczością (nie licząc kilku utworów) jeszcze nie miałam przyjemności się dogłębnie zapoznać.

Miałam nadzieję, że koncert zachęci mnie do bliższego przyjrzenia się temu artyście, jednak tak się nie stało. Publiczność, mimo że zgromadzona dość licznie również nie wykazywała szczególnego entuzjazmu. Większą uwagę przykuwało zachowanie artysty na scenie, które było ładnie mówiąc wulgarne. Artysta sypał „wiązankami” i nie zostawił suchej nitki na politykach.

Kilka słów o warstwie muzycznej. Najgorętszą reakcję publiczności, co na pewno nikogo nie zdziwi, wywołało wykonanie utworów „Peron” (jedyny utwór Jamala, który doceniam i bardzo lubię) oraz „Policeman”.

Na uwagę zasługuje również fakt, że pod samą sceną przebywały osoby z małymi (nawet kilkumiesięcznymi) dziećmi nie zważając na skutki jakie to może mieć dla słuchu szczególnie w tak młodym wieku – totalny brak odpowiedzialności. RODZICE – błagam nie róbcie krzywdy swoim dzieciom, koncerty to nie miejsce dla nich! Jeśli już musicie zabrać swoje pociechy, to przede wszystkim stosujcie specjalne słuchawki i nie podchodźcie tak blisko sceny, gdzie natężenie dźwięku często jest nie do wytrzymania dla osób dorosłych!

Relacja: Anna Słodkiewicz

Zdjęcia: Anna Słodkiewicz, Krzysztof Trefon

Napisz komentarz

Adres e-mail nie będzie opublikowany i widoczny

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.