AUTOR: Kristen Perrin
Premiera: 12.03.2025 r.
Idealna powieść dla fanów cosy crime!
Sielskie miasteczka skrywają najwięcej sekretów. Kto znajdzie zabójcę, którego
przez ponad sześćdziesiąt lat nie odnalazła sama… ofiara?
Annie Adams, dwudziestopięcioletnia początkująca pisarka mieszkająca w Londynie,
otrzymuje list z zaproszeniem na spotkanie ze swoją krewną w uroczej miejscowości
Castle Knoll.
Gdy Annie przybywa na miejsce, okazuje się, że jej zamożna i samotna ciotka Frances
została zamordowana. To nie koniec zdumiewających nowin. Annie dowiaduje się, że
Frances od niemal sześćdziesięciu lat… wiedziała, że tak się stanie – wróżka
przepowiedziała jej taką śmierć, gdy była młodą dziewczyną. Od tamtego czasu
Frances, usiłując odkryć, kto chce ją zamordować, drążyła tajemnice mieszkańców
Castle Knoll.
Zgodnie z testamentem dziedzicami spadku mają zostać najbliżsi krewni: Annie lub
Saxon, ale tylko wówczas, kiedy uda im się znaleźć zabójcę.
Czy Annie dokona tego, czego jej ciotka nie zdołała zrobić przez sześć dekad? Czy
właściwie zinterpretuje wskazówki zapisane w jej dziennikach? Czy uda się jej
rozwikłać mroczną tajemnicę miasteczka i odkryć, kto jest mordercą? Im bliższa jest
prawdy, tym bardziej prawdopodobne wydaje się, że podzieli los zmarłej ciotki…
„Jak odkryć własnego mordercę” to wciągająca i pełna zwrotów akcji, zabawna
powieść kryminalna osadzona w sielskiej scenerii wioski Castle Knoll, należąca do
cieszącego się coraz większą popularnością wśród czytelników gatunku cosy crime,
potocznie nazywanego „kryminałem kocykowym”. Powieść Kristen Perrin otwiera
cykl zatytułowany „Dzienniki Castle Knoll”, którego akcja rozgrywa się w sennym
angielskim miasteczku skrywającym mroczne tajemnice. Wielbiciele twórczości
Agathy Christie, serii „Czwartkowy Klub Zbrodni” Richarda Osmana, serialu
„Zbrodnie po sąsiedzku” czy filmu „Na noże” będą tą powieścią zachwyceni!
Kristen Perrin – amerykańska pisarka mieszkająca w Wielkiej Brytanii. Pochodzi z
Seattle w stanie Waszyngton, gdzie spędziła kilka lat, pracując w księgarni, zanim
przeprowadziła się do Wielkiej Brytanii, gdzie ukończyła studia magisterskie i
uzyskała doktorat. Mieszka z rodziną w hrabstwie Surrey, gdzie można ją spotkać
szperającą w zabytkowych księgarniach, tarzającą się w błocie z dwójką dzieci i
zbierającą zbyt wiele roślin.
Blurby:
„Mistrzowska lekcja sztuki pisania kryminałów. Jedna z najlepszych i najbardziej
satysfakcjonujących powieści kryminalnych, jakie kiedykolwiek czytałam”.
– Elle Cosimano, autorka powieści „Finlay Donovan nadchodzi”
„Debiutująca powieściopisarka Kristen Perrin dokonała niemożliwego, dostarczając
czytelnikom połączenie klasycznego angielskiego kryminału ze świeżym,
niekonwencjonalnym podejściem. Idylliczna wiejska wioska? Jest. Detektyw-amator?
Jest. Ale ponura przepowiednia wróżki spełniająca się sześćdziesiąt lat później? To
dopiero fascynująca opowieść. Nie brakuje też zabawnych, świetnie wykreowanych
postaci. Idealna dla fanów uwielbianych przez czytelników: Agathy Christie, Richarda
Osman i Nity Prose”.
– Sarah Penner, autorka powieści „Zaginiona apteka”
„Jestem zachwycona tą inteligentną, niesztampową zagadką kryminalną. Jest
wypełniona ciekawymi postaciami, rozgrywa się w najpiękniejszej scenerii –
tajemniczym Castle Knoll – i wciągnęła mnie od pierwszej strony. Myślę, że fani
Richarda Osmana pokochają tę powieść”.
– Beth O’Leary, autorka powieści „Współlokatorzy”
„Urocza wioska w południowo-zachodniej Anglii, detektyw-amator z
umiejętnościami dedukcyjnymi stworzonego przez Agathę Christie Herkulesa Poirota
oraz morderstwo ekscentrycznej ciotki łączą się w genialnym i mistrzowskim
kryminale”.
– Liv Constantine, autorka powieści „Zostać panią Parrish”
„Ten debiut zapowiada pojawienie się bardzo błyskotliwego nowego talentu na scenie
kryminału z gatunku cosy crime. Pierwszą książkę Perrin cechują: dowcip, doskonały
styl i napięcie, a także zadziorna bohaterka. Zachwycająco odświeżająca opowieść o
spiskach i powiązaniach, które wypełniają maleńką wioskę hrabstwa Dorset, gdzie
każdy chowa w swojej szafie trupa. Ta książka ma zadatki na serial Netflixa – jest aż
tak dobra”.
– „Daily Mail”