PRZYPOWIEŚĆ O SIEWCY
Premiera 29 stycznia 2025
Wydawnictwo W.A.B.
Jest rok 2024. Świat nękany przez zmiany klimatyczne, gospodarcze kryzysy i zacięte polityczne spory zatraca się w chaosie i zmierza ku upadkowi. Rozległe tereny zostały wyludnione, a mieszkańcy zamienionych
w fortece miast nieustannie mierzą się z groźnymi chorobami, głodem, przemocą, pożarami…
Lauren Olamina, córka lokalnego pastora, obdarzona darem – a raczej przekleństwem –
hiperempatii nie godzi się na los, jaki ją spotkał. Wyrusza więc w samotną i bardzo
niebezpieczną podróż w poszukiwaniu bezpieczeństwa i nadziei. Stopniowo dołączają do niej spotkani po drodze ludzie, którzy tak jak ona pragną przetrwać i na zgliszczach starego świata stworzyć miejsce, w którym będą mogli zacząć żyć na nowo.
Octavia E. Butler napisała tę dystopijną powieść w 1993 roku. Dziś przedstawiona przez nią
czarna wizja świata wciąż przeraża – głównie dlatego, że okazuje się niezwykle bliska
otaczającej nas rzeczywistości.
Fragmenty:
– Nigdzie w okolicy nie świeci już tyle świateł co kiedyś. Dzisiejsze dzieci nie mają pojęcia, jaka
łuna biła dawniej od miast – i to jeszcze wcale nie tak dawno temu.
– Wolę widzieć gwiazdy – oznajmiam.
– Gwiazdy są za darmo. – Macocha wzrusza ramionami.
– Ja tam chciałabym, żeby wróciły światła miasta, im prędzej, tym lepiej. Na razie możemy
pozwolić sobie tylko na gwiazdy.
W Zatoce Meksykańskiej szaleje potężny, przedwczesny jak na tę porę roku, sztorm. Panoszy się po całej Zatoce, zabijając po drodze ludzi od Florydy po Teksas i z powrotem do Meksyku.
Do tej pory donoszą o siedmiuset śmiertelnych ofiarach. Jeden huragan. A ilu zranił? Ilu
przyjdzie później głodować z powodu zniszczonych zbiorów?
Oto natura. To właśnie jest Bóg? Większość ofiar to uliczni nędzarze, którzy nie mieli się, gdzie podziać i nie słyszeli ostrzeżeń na tyle wcześnie, aby zdążyć znaleźć jakieś schronienie. Zresztą, gdzie by je mieli znaleźć? Czyż będąc ubogim, nie grzeszysz przeciwko Bogu? My też już prawie jesteśmy biedakami. Coraz trudniej o pracę, a rodzi nas się coraz więcej – coraz więcej dzieci dorasta bez żadnych widoków na przyszłość. Prędzej czy później, pewnego dnia wszyscy będziemy jednakowo biedni. Dorośli powtarzają, że ma się ku lepszemu, ale nic lepszego
jeszcze nigdy nie przyszło. Jak potraktuje nas Bóg – ten mojego ojca – kiedy będziemy biedni?
Czy On istnieje? A jeśli tak, czy w ogóle.
Cena wody znów poszła w górę. W dzisiejszych wiadomościach słyszałam, że coraz więcej
handlarzy wodą pada ofiarą zabójstw. Handlarze sprzedają wodę na ulicach ulicznym
nędzarzom, dzikim lokatorom i wszystkim tym, którym wprawdzie udało się zachować własne
lokum, ale których nie stać już na płacenie rachunków za usługi komunalne. Coraz częściej
handlarzy wodą znajdują z poderżniętymi gardłami, ogołoconych z ich ręcznych wózków i całej gotówki. Tato powiedział, że woda kosztuje teraz kilkakrotnie więcej niż benzyna. Z wyjątkiem bogaczy i podpalaczy większość ludzi i tak przestała kupować benzynę. W moim otoczeniu nie znam nikogo, kto jeździłby osobówką, ciężarówką czy nawet jednośladem na benzynę. Masa pojazdów paliwowych rdzewieje na dojazdowych drogach, ogołacana z metalowych i plastikowych części. Nie tak łatwo jednak zrezygnować z wody.
Większość ludzi dawno postawiła krzyżyk na politykach. Nic dziwnego – odkąd tylko
pamiętam, nie ustają w obietnicach, że przywrócą dwudziestowieczne lata chwały, porządku i dobrobytu. Właśnie temu ma służyć dzisiejszy kosmiczny program, przynajmniej
w zamysłach polityków. Patrzcie: zbudujemy stację kosmiczną, założymy bazę na Księżycu,
a potem – już niedługo – kolonię na Marsie. To dowód, że wciąż stanowimy wielki i potężny,
wybiegający myślą w przyszłość naród, prawda?
O AUTORCE

Octavia Estelle Butler (ur. 22 czerwca 1947 – 24 lutego 2006) to amerykańska pisarka science-fiction. Laureatka nagród Hugo i Nebula. Butler urodziła się i wychowała w Pasadena w Californii. Octavia Jr, nazywana Junie, była nieśmiała (paralytically daydreamer),a później zdiagnozowano ją jako dyslektyczkę. Zaczęła pisać w wieku 10 lat „by uniknąć samotności i nudy”, miała 12 lat, kiedy zaczęła się interesować science-fiction.