Patrick The Pan i”Miło Wszystko” [WYWIAD]

25 czerwca mieliśmy okazję być świadkami premiery kolejnego albumu zdolnego artysty pod pseudonimem Patrick The Pan. Płyta przyjęła się bardzo dobrze a sam Piotr jest bardzo z niej dumny. Z okazji premiery albumu podpytaliśmy artystę o to co mu siedzi w głowie a mianowicie czym są dla niego emocje, czy przywiązuje się do przedmiotów oraz jak doszło do udziału babci Lodzi w jednym z utworów. Zaciekawieni?
Zapraszam do lektury.

  1. Jak doszło do stworzenia składu chórku w „Toronto”? Co decydowało o wyborze tych konkretnych osób? O babci Lodzi gdzieś czytałam, że była to chęć utrwalenia jej osoby, zgadza się czy jednak chodziło tylko o to, że babcia gdzieś tam się artystycznie udzielała ? 
    Wiedziałem od początku, że chcę by ta piosenka miała mocno mieszane chórki. Wiedziałem, że by to osiągnąć muszę zaprosić parę profesjonalnych głosów (stąd koleżeńskie występy Dawida Podsiadły, Misii Furtak czy Kamila Kowalskiego), ale i kogoś kto na co dzień nie śpiewa i wniesie trochę brudu i niedoskonałości. Stąd moja parnerka Dominika oraz babcia Lodzia, która tam zaśpiewała takim „kościółkiem” Dodatkowo uznałem, że będzie to po prostu fajne i ciekawe nagrać babcie na swojej płycie, szczególnie, że choć babcia faktycznie udziela się artystycznie w kółku seniora, to nasze światy muzyczne są od siebie baaaardzo dalekie.

  2. Z jakiego utworu z nowego albumu jesteś najbardziej dumny? Przy którym utworze było najwięcej pracy?

    Bez dwóch zdań „Zmiany, zmiany” z gościnnym udziałem Meek, Oh Why?’a. Z wielu przyczyn ten utwór powstawał ponad 10 miesięcy, cholernie mi na nim (utworze i Mikołaju) zależało i cały proces kosztował mnie sporo stresu i nerwów. Ja pracuję generalnie szybko. Szybko szukam brzmienia, szybko kończę piosenki, szybko się nudzę rzeczami, więc jeśli potrafię domknąć utwór w tydzień a inny powstaje mi (nie z mojej winy) w paręnaście miesięcy, nietrudno się domyślić, do jakich stanów mnie to doprowadza. Finalnie jestem z siebie bardzo dumny, że przeżyłem tę próbę, bo jest to dla mnie właśnie jeden z  highlight’ów tej płyty.

  3. Czym są dla Ciebie emocje? Jaki masz stosunek do nich? (Stawiasz im czoła czy jednak unikasz tych trudnych) 
    Emocje to paleta stanów naszego umysłu. Staram się stawiać im czoła, ale jestem generalnie wrażliwym kolesiem i czasem małe rzeczy mocno mnie wybijają i stresują. Nie są na pewno jednak czymś, czego trzeba się wstydzić – wszyscy je mamy, nie wszyscy czytamy.

  4. Oprócz życia, innych artystów, emocji gdzie znajdujesz inspiracje do tworzenia?
    W książkach i rozmowach. Jestem trochę łowcą słów, zbitek słownych, czy metafor. Dużo notuję. Czasem dosłownie jedno słowo w książce lub przypadkowej rozmowie na mieście, potrafi mnie pobudzić.

  5. Co czyta i ogląda wrażliwy Patrick The Pan?
    Obecnie czytam głównie polską literaturę współczesną: bardzo lubię Jakuba Małeckiego a też na półce czeka „Pokora” Twardocha i najnowszy Żulczyk na Kindle’u. Mało oglądam obecnie rzeczy, trochę nie mam czasu.

  6. Kino czy teatr? 
    To i to. Kina ciężko chyba nie lubić a do teatru mam sentyment, bo pracowałem w teatrze Słowackiego w Krakowie przez 6 lat.

  7. W jakim gatunku muzycznym się nie odnajdujesz?
    Chciałem tu napisać disco-polo, ale jak się wódki na weselu popije, to nagle się zna tekst „Jesteś szalony” i nóżka tupie. Chyba nie mam takiego, każda piosenka zaserowowana w dobrym momencie i okolicznościach może coś ruszyć.

  8. Jakie są na chwilę obecną Twoje marzenia?
    By to co trwa mi w życiu teraz, nigdy się nie skończyło. Jestem obecnie naprawdę szczęśliwy i spokojny.
  9. W „Porozmawiajmy o emocjach” za tło robi chaos różnych przedmiotów więc tu pytanie: Czy przywiązujesz się emocjonalnie do przedmiotów? Jaki przedmiot jest Twoim ulubionym?
    To ciekawe, że tak to odbierasz, bo tam są tylko tzw. clapy, czy klaski dłoni 😉 Ale odpowiadając na pytanie – bardzo. Dostrzegam, gdy mam w posiadaniu coś (np. gitarę lub ciuch) czego nie używam, ale decyzja o pozbyciu się tego jest bardzo trudna.

  10. Skąd pomysł na collab z Meek oh why?
    Dosyć szybko bo zrobieniu podkładu do tej piosenki, czułem, że tu ktoś musi zarapować i na pewno nie będę to ja. Mikołaj był jedynym raperem którego znałem osobiście i którego słyszałem w tej piosence.

  11. Jak oceniasz odbiór płyty na ten moment?
    Śmiem nieśmiało twierdzić, że jest bardzo dobrze. Dostaję masę dobrych sygnałów od fanów i z branży. Ostatnio miałem taką sytuację, że uciąłem sobie drzemkę za dnia, nagle dzwoni obcy numer, odbieram a tam pewien polski artysta, którego lubię i cenię a z którym znam się raczej „na cześć”. I on dzwoni, żeby mnie zalać dobrymi słowami, że nagrałem świetną płytę, którą świetnie brzmi i że jest pod wrażeniem. Podkreślam, że to nie jest bliski kumpel – byłem w szoku. Ten bardzo „nie branżowy”, ale piękny gest jest dla mnie mocnym sygnałem nt. tego jaką płytę nagrałem.

  12. Czy utwór „Miło wszystko” jest swego rodzaju hejtem na obecną rzeczywistość czy jednak tylko stwierdzeniem, że nie jest ona kolorowa?
    Jest zbiorem faktów, które mnie drażnią i które mają pobudzić nas wszystkich do myślenia. Ja się trochę z naszymi czasami nie lubię, mam wrażenie, że technologicznie jako cywilizacja się rozwijamy, ale mentalnie cofamy się w rozwoju i bardzo mnie to boli. A może im bardziej jestem dorosły, tym realniej zauważam faktyczny stan rzeczy, który był od dawna? Nie wiem – wiem, że nie zmierzamy w dobrym kierunku.

  13. Jak widzisz swoją najbliższą przyszłość ? Czy są już w Twojej głowie jakieś nowe pomysły muzyczne?
    Przede wszystkim marzę o odpoczynku i poświęcam mu każdą wolną chwilę. W czasie pandemii zupełnie nie na żarty popadłem w pracoholizm i trochę na nowo uczę się, że jeden dzień gdy nie zrobię nic, nie jest dniem straconym. To nie łatwe. Nowych płyt na razie nie robię, bo bez przesady, ale jako producent już mam poumawiane rzeczy na jesień.

  14. W jednym z wywiadów wspomniałeś, że nie lubisz zabiegu mieszania języków w jednym utworze. Jak jest ze słuchaniem muzyki w innym języku. Jakiego języku słucha ci się najprzyjemniej? Czy sam jesteś wiernym fanem komponowania tylko i wyłącznie w języku polskim?
    Mam absolutną słabość do śpiewanego francuskiego. Rozczula mnie to i łapie za serce. Dużo natomiast słucham muzyki anglojęzycznej, chyba jak każdy. Problem mam, gdy ktoś śpiewa po polsku i nagle wjeżdża całe zdanie albo dwa po angielsku, jeszcze najczęściej nie wnoszące nic. To mnie kuje. Jako twórca jestem orędownikiem tworzenia w rodzimym języku.

  15. Jak spostrzegasz obecnie rynek muzyki w Polsce? Kogo widzisz jako przyszłość/nadzieję polskiej muzyki?
    Przeżywamy obecnie potężną hiphopizację rynku. Podobno któryś z czołowych serwisów streamignowych podał niedawno statystyki, że w Polsce ponad w 50% jest słuchany u nich Hip Hop, potem ok 25% disco polo, a dopiero potem radiowy pop i cała reszta, czyli np. ja To zarazem niesamowite, ale i przerażające – jak czasem włączam czołowych polskich raperów i słucham tego jak i o czym śpiewają, patrzę na ich statystyki słuchalności i uświadamiam sobie, że to jest głos, który wielbią miliony, to skłamałbym, że nie robi mi się czasem przykro.

  16. Jaka jest najlepsza rzecz jaką usłyszałeś na temat swojej kariery artystycznej? 
    Że moja muzyka mu pomogła w trudnym czasie i że mi za to dziękuje. Ale nie kryję, że lubię też te wypowiedzi, w stylu, że „ktoś nie rozumie, czemu nie jestem super popularny w Polsce”. To zawsze jest miłe.

  17. I na koniec : Miałeś w pewnym momencie wątpliwości czy nie zamknąć projektu Patrick The Pan. Jak teraz spostrzegasz sytuacje w której miałbyś zrezygnować z Patricka na rzecz czegoś nowego? 
    Nie, to był kryzys, który był potrzebny, bo – jak napisałem w liście w środku płyty – ta płyta jest odbiciem się od dnia w tym toku myślenia. Kryzysy są potrzebne, bo nas czegoś uczą, pobudzają. Tu i teraz jest świetnie, kocham swój projekt i bardzo w niego wierzę.

    Jeśli kusi was perspektywa Miłego Lata w towarzystwie Piotra Madeja to poniżej macie mały rozkład koncertowy:
    21.07 HIPISÓWKA DOŁŻYCA
    22.07 POLSKI OŚRODEK KULTURY ŁÓDŹ
    23.07 ENEA EDISON FESTIVAL BARANOWO
    24 LIPCA OPENER PARK
    15.08 PASAŻ PROMIENISTA POZNAŃ
    22.08 FORTY KLEPARZ KRAKÓW 

#emocjeBabcia LodziaMiło wszystkoNie chcę psaPatrick The PanPiotr MadejTadekToronto
Komentarze (0)
Dodaj komentarz