Zaskakująca współpraca Wojciecha Smarzowskiego i Piotra Bukartyka

Piotr Bukartyk oraz reżyser Wojciech Smarzowski połączyli swoje siły! Efektem tej zaskakującej współpracy jest wyreżyserowany przez Wojciecha Smarzowskiego teledysk do nowego utworu Piotra Bukartyka, zatytułowanego „Brudna Miłość”. Klip można obejrzeć tutaj:

Wojciech Smarzowski to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i utytułowanych polskich reżyserów filmowych i teatralnych. Ma w swoim dorobku tak głośne filmy jak „Wesele” (2004), „Dom Zły”(2009), „Róża”(2011), „Drogówka”(2013), „Pod Mocnym Aniołem”(2014), „Wołyń”(2016), czy będący trzecim najchętniej oglądanym w polskich kinach filmem po 1989 roku, „Kler”(2018).

O swojej współpracy ze Smarzowskim tak mówi Piotr Bukartyk:

„Szczerze mówiąc, kiedy wysyłałem Wojtkowi Smarzowskiemu  

nagrania swoich radiowych występów ,wcale nie byłem pewien, czy aby na pewno dobrze robię. Piosenka śpiewana przez niewyspanego „chłopca z gitarą” parę godzin po jej napisaniu, ma zwykle, oczywiście nie licząc tekstu, niewiele wspólnego z tym, co ostatecznie trafia na płytę. 

A jednak oddzwonił. Wybrał „Brudną miłość” ze względu na – jak stwierdził – jej oazowy wdzięk. Gdy po jakimś czasie usłyszał wersję studyjną zdziwił się , ale ostatecznie uznał, że „bluesik też jest OK”. Dopiero w trakcie pierwszego dnia zdjęć zdaliśmy sobie sprawę, że wersja studyjna jest dłuższa od tej pierwszej o ponad minutę. Z jednej strony kłopot, a z drugiej – jeśli nikt z nas tego wcześniej nie zauważył – to znaczy nie dłuży się, czyli jest dobrze!”

Samochód Mazda, który widzimy w teledysku, to nagroda, którą Wojciech Smarzowski otrzymał w plebiscycie O’Lśnienia, a którą później przekazał na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Utwór “Brudna Miłość” pochodzi z nowej płyty Piotra Bukartyka pt. “Być może to wszystko”, której premiera zaplanowana jest na 9 października bieżącego roku.

„Oczywiście zdaję sobie sprawę, że wybór tej właśnie piosenki na pierwszego singla z nowej płyty może się wydawać dyskusyjny. Trudno – jaki klimat taki przebój. Polska to również mój kraj, robię to, co uważam za słuszne również dlatego, że mam tu dzieci,  nie tylko kota. Osoby, z którymi mam przyjemność współpracować, podzielają moje zdanie w tej kwestii”.– podsumowuje Piotr Bukartyk.

Album „Być może to wszystko” ukaże się 9 października, a już od dziś jest dostępny do nabycia pod tym linkiem: https://www.mystic.pl/plyty_cd,piotr-bukartyk-byc-moze-to-wszystko-pre-order-premiera-09-10-2020,37129.htm

Napisz komentarz

Adres e-mail nie będzie opublikowany i widoczny

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.