Legenda jazzowego saksofonu, Henryk Miśkiewicz, wsparty przez gitarzystę Marka Napiórkowskiego, potrafiącego łączyć akustyczną łagodność z rockowym pazurem oraz znakomitą sekcję rytmiczną- Kubiszyn,Miśkiewicz.
Czołówka polskich jazzmanów, genialny, porywający projekt.
Muzycy grający funky, swing i blues wprowadzili publiczność na najwyższy stopień relaksu. Koncert takich osobistości to sprawdzony sposób na udany sobotni wieczór.
We wspomnianą sobotę w Wałbrzychu gościłem na koncercie tych znakomitych muzyków, grających muzykę dla wymagających i oczekujących idealnego brzmienia.
Można długo rozpisywać się o perfekcji zespołu Henryka Miśkiewicza, ale żadnego słowo nie odda tych dźwięków, tego klimatu, doskonałości.
Kogo zabrakło w minioną sobotę, niech żałuje, bo wiele stracił.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć.