Dave Grohl-The STORYTELLER [RECENZJA KSIĄŻKI]

Opis wydawcy:

Historia o tym, jak tyczkowatemu dzieciakowi ze Springfield w stanie Wirginia udało się spełnić szalone marzenie. Mimo że dziś Dave Grohl jest znanym na całym świecie rockmanem, pozostał skromnym facetem, który wciąż zachwyca się siłą muzyki i z pokorą przyjmuje sławę. W gawędziarskim stylu – i z ogromnym poczuciem humoru – wspomina swoją pierwszą trasę koncertową z zespołem Scream, opowiada o czasie spędzonym w Nirvanie i tragicznym końcu zespołu, o powstaniu Foo Fighters, kiedy znalazł się na życiowym zakręcie, o graniu z Iggym Popem, występie na ceremonii rozdania Oscarów, tańczeniu z chłopakami z AC/DC, przypadkowym spotkaniu z Little Richardem, a także życiu rodzinnym, zwłaszcza bliskiej relacji z trzema córkami… Lista jest długa.

Historie Grohla są pełne muzyki. Warto ich posłuchać.

Ekscytująca uczta dla fanów, a także niezwykłe spojrzenie na ostatnich trzydzieści lat historii rocka.


Gdyby ktoś kiedyś powiedział mi, że wzruszę sie czytając czyjąś biografie, najpewniej bym nie uwierzyła. Dave Grohl to człowiek o wielu twarzach. Książka The STORYTELLER pozwala nam go poznać z wielu stron. M.in. Jako perkusistę Nirvany i tym samym bliskiego przyjaciela Kurta Cobaina, jako śpiewającego piosenki z „Małej syrenki” czułego ojca, czy szalonego rockmana wiecznie głodnego przygód. Dave w swojej książce nie owija w bawełnę i dzieli się z czytelnikiem, fanem najszczerszymi, głębokimi przemyśleniami na temat życia i muzyki. Opowiada o swoim życiu muzyka, ale też ojca i człowieka, który wpadł w niepozorny nałóg. Uważajcie z kawą moi drodzy. To w końcu używka.

Opowieściom Dave’a towarzyszą fantastyczne fotografie z jego życia. Znajdziecie tam m.in. zdjęcie nieżyjącego Kurta Cobaina i poznacie jego relacje z Grohlem.

W swojej autobiografii Dave porusza dość ważny temat, a mianowicie poczucie straty i przejście przez żałobę. Muzyk bardzo przeżył smierć Kurta Cobaina. Autobiografia została napisana w 2021 więc nie ma tam zawartej kolejnej straty, z którą musiał się zmierzyć Foo Fighter, bowiem 25 marca 2022 roku zmarł Taylor Hawkins, perkusista Foo Fighters. Perkusista tak jak Cobain był uzależniony od narkotyków i właśnie owy nałóg był prawdopodobnie powodem jego śmierci. Możecie się zatem domyślać jaki to był cios dla lidera Foo Fighters. Taylor I Dave byli bliskimi przyjaciółmi, wręcz braćmi. 

Został już wybrany nowy perkusista o czym przeczytacie tutaj

https://magazynperkusista.pl/wydarzenia/6670-kim-jest-nowy-perkusista-foo-fighters

Biografia Dave’a to nie tylko życie muzyka. Grohl opisuje tam wiele życiowych kwestii począwszy od poznawania siebie w młodych latach, testowania różnych rzeczy, wyborów życiowych, ojcostwa czy trudnego łączenia prawdziwego życia z życiem gwiazdy znanej na całym globie.

Przez cały czas czytania książki czułam się jakbym czytała rozmowę ze znajomym. Grohl jest bardzo ludzki, empatyczny i zabawny. W książce jest wiele zabawnych anegdot z jego życia, które na pewno zapadną wam w pamięć.

Z tego co na końcu książki napisał muzyk, wynika, iż gdyby nie pandemia to książka by nie powstała, bowiem pandemia była dość okropnym czasem dla niego. Pełen energii, kreatywny muzyk w jednej chwili stracił możliwość robienia tego co kocha i nie miał innych zajęć. Tu powstał pomysł na książkę.

Jestem ogromnie wdzięczna za tą biografie. Pozwoliła mi zagłębić się w totalnie nieznany mi świat Foo Fighters, których do tej pory nie słuchałam dużo. Teraz już wiem, że gdy tylko zjawią się w Polsce, muszę iść na koncert. Dave Grohl to perfekcjonista w każdym calu i jeśli się czemuś poświęca to na 1000%. Dodatkowo jestem ciekawa jak na żywo sprawdza się nowy perkusista.

Wy tymczasem sięgnijcie po „The Storyteller”, bo naprawdę wciąga.

Na dodatkowe pochwały zasługuje ładne, estetyczne wydanie książki.

Napisz komentarz

Adres e-mail nie będzie opublikowany i widoczny

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.