
Mery Spolsky sama pisze teksty, zamienia je w piosenki i prowokuje… głównie do myślenia. Jej drugi album ukazuje się 27 września i nosi tytuł „Dekalog Spolsky”. Mery bawi się na nim konwencją dekalogu i prezentuje dziesięć własnych życiowych zasad, drogowskazów moralnych w postaci muzycznych przykazań. Jej słowa są szczere, ubrane w mocne elektro-techno brzmienia i piosenkowe melodie.
Na SKLEPZMUZYKĄ.PL uruchomiliśmy preorder, w którym już można zamawiać płytę z niespodziankami „spolsky” i autografem, a Ci, którzy chcieli by spotkać się z Mery, mogą zaznaczyć opcję odbioru osobistego z rąk artystki.
O płycie „DEKALOG SPOLSKY”:
„Dekalog Spolsky” to dziesięć zasad Mery Spolsky przedstawionych w dziesięciu piosenkach. Zawiera rady jak pozbyć się codziennych trosk, jak zacząć kochać swoje uda, jak dbać o własną głowę oraz co robić, gdy instagram wkurza. Album tłumaczy również czemu cieliste rajstopy są już niemodne i działa w myśl zasady, że przeklinać trzeba kulturalnie. Dziesięć przykazań spolsky uczy, że „nie mówi się drugiej osobie źle”, a wszystkim smutnym myślom warto pokazać „FAKA” lub zamienić je w „Technosmutek”. Zamiast myśleć o byłych, lepiej zjeść ciastko, a ulubione ciastko Mery to „Bigotka”, bo „zemsta jest słodka jak bigotka”. WIĘCEJ
Mery Spolsky o płycie „DEKALOG SPOLSKY”:
Od dłuższego czasu chciałam zrobić płytę, która opowie w zabawny sposób o moich życiowych zasadach. Dziesięć piosenek w formie dziesięciu przykazań mówi o tym czego nie lubię, o tym, że się czasem wściekam i przypomina mi samej aby siebie lubić.
W kontrze do pierwszej płyty, którą wyprodukowałam sama na komputerze, chciałam, żeby druga płyta była w pełni analogowa. Pomógł mi w tym producent No Echoes, z którym zarejestrowaliśmy wszystkie brzmienia z analogowych syntezatorów i bawiliśmy się w tworzenie własnych sampli. Na potrzeby płyty stworzyliśmy ich dwieście i wykorzystaliśmy w formie dodatków rytmicznych.
Teksty, które napisałam są szczere i są o mnie. Staram się w nich pochować wiele symboli, eksperymentuję z językiem polskim i ironizuję.
Chciałabym na koniec skłonić do pomyślenia nad swoim własnym dekalogiem. Liczę także na Wasze „skargi” lub „skowyty”, bo „najgorzej to jak odbiór jednolity”. Amenramen!
Zobacz teledysk do pierwszego singla „FAK” promującego album:
Link do przedsprzedaży:
www.sklepzmuzyka.pl/dekalogspolsky
Facebook:
www.facebook.com/meryspolsky/
Instagram:
www.instagram.com/meryspolsky/