Do Świąt pozostało osiem dni. Czas goni, a nie wszyscy jeszcze poczuli klimat zbliżającej się Wigilii. Ja również miałem mieszane uczucia, widząc czarne chodniki i kolejki w sklepach, które potęgowały moją niechęć do wszechstronnej celebracji. Tak naprawdę, w wyjątkowy nastrój wprowadziła mnie młoda i niezwykle utalentowana artystka, jaką jest Edyta Nawrocka.
Od tygodnia wiedziałem, że będzie wykonywała kolędy na wrocławskim rynku. Pomyślałem, że wybiorę się na „Jarmark Bożonarodzeniowy”, który to obudzi we mnie ducha świąt. Jak się później okazało to nie jarmark i pięknie migoczące lampki sprawiły, że przedświąteczna krzątanina nie jest już takim utrapieniem…To właśnie występ Edyty poruszył mnie i natchnął.
Ta niewiarygodna wokalistka przyciągnęła na rynek tłumy. Jej aranżacja tradycyjnych polskich kolęd oraz zagranicznych pieśni wprowadziła zgromadzonych w prawdziwie bożonarodzeniowy nastrój, który potęgowały kolorowe światła, zapach pyszności unoszący się nad jarmarkiem oraz ogromna choinka w tle.
Edyta kolędowała razem z Veronicą Glapa- zwyciężczynią jej konkursu. Trzeba przyznać, że duet obu Pań przypadł mi do gustu. Ich głosy rewelacyjnie się dopełniały, co było poezją dla moich uszu. Wykonały m.in. „Cichą noc” oraz „Dzisiaj w Betlejem”.
Wśród wykonanych pieśni znalazł się znany wszystkim utwór „Hallelujah”, który wymaga od wykonawcy niemałego kunsztu i dobrego warsztatu wokalnego. Edyta wraz z Veronicą dały radę. Wyszło perfekcyjnie!
Edyta Nawrocka zaprosiła do wspólnego kolędowania osoby z publiczności. Zgłosiło się bardzo dużo osób, ale najodważniejszymi z nich były dwie sympatyczne dziewczyny. Jedna z nich, najmłodsza, Agnieszka zaśpiewała razem z Artystkami „Cichą noc”. Dziewczyny świetnie się bawiły i naprawdę rozgrzały wszystkich kolędujących oraz tych, którzy korzystali z uroków jarmarku. Natalia to druga dziewczyna, która zgłosiła się do wspólnego kolędowania.Wraz z Edytą i Veronicvą zaśpiewały ponownie utwór „Hallelujah”, za co należą im się gratulacje!
Sobotni występ przekonał mnie do uczestniczenia w tego typu wydarzeniach. Spędziłem miło czas i chyba jestem na dobrej drodze do polubienia Świąt Bożego Narodzenia…
Opracował: Krzysztof Trefon – Katalog Artystyczny