„Zaplątani” to kompozycja, która pod kątem muzycznym ma charakter elektro-pop połączony z delikatną, sentymentalną melancholią podobną do Coldplay. Hey J zależało, żeby utwór mimo trochę problematycznego tekstu był jednak odebrany pozytywnie. „Zaplątani” opowiada historię dwóch osób, które skupiły się bardzo na swoich planach zawodowych, a zapomnieli o uczuciach. Utwór porusza też kwestie bardzo ostrożnych emocji, których mężczyźni nie lubią lub nie chcą okazywać swoim partnerkom. Brak odpowiedniej bliskości oddala od siebie nawet najbardziej zakochane osoby, a pogoń za rozwiązaniami zawodowymi tylko to umacnia. „Zaplatani” kojarzą się Hey J z żartem i na tej podstawie powstał tekst utworu:
– „Kochanie, dlaczego nie mówisz mi kocham Cię?
-Powiedziałem raz, 20 lat temu – jak się coś zmieni to dam znać”…
Tuż po wydaniu swojej pierwszej płyty rozpoczęła prace nad nowym materiałem, który zaowocował skomponowaniem utworów na kolejną płytę, tym razem EP pt. Na Nowo.
EPka „Na Nowo”, która ukaże się 8 marca składa się z 4 utworów pt: „Na Nowo”, „Zaplątani”, „Oddychaj”, „Bollywood”.
Tym razem celem Hey J było stworzenie płyty, która będzie bardzo radosna w czasach pandemii. Jest utrzymana w klimacie elektro-pop, tak jak poprzednia płyta, jednak jest ona bardziej taneczna. Teksty utworów są mocno przemyślane tak, aby większość słuchaczy znalazła w nich cząstkę siebie. EP „Na Nowo” ma pomóc ludziom przetrwać ten trudny czas. Justyna Dobroć jest ozdrowieńcem i wie, że nie ma w życiu nic cenniejszego niż zdrowie, jednak brak możliwości kontaktów z innymi, rozrywki, zamknięcie w domu powoduje drugą inną chorobę, która również może powodować śmierć – mowa tu oczywiście o depresji.
Rok 2020 uderzył we wszystkich, nie tylko w artystów i swoją płytą „Na Nowo” Hey J chce pokazać, że większa część z nas zaczyna wszystko Od Nowa.
EPka „Na Nowo” ukaże się nakładem własnym, a za dystrybucję utworów będzie odpowiadała Agora Digital Music.

Hey J (czyt. HejDżej) to wokalistka o głębokim i romantycznym sercu. Justyna Dobroć bo tak faktycznie nazywa się Hey J jest kobietą pełną pasji, ambitną i zdecydowaną na sukces. Kocha muzykę i tą miłością chce się podzielić ze wszystkimi. Mimo swojej romantyczności nie jest fanką tworzenia wolnej muzyki. Uwielbia styl elektro-pop i w takim stylu skupia swoją twórczość. Mimo natury tanecznej i chęci sprawiania radości, stara się by jej teksty były inteligentne i z przesłaniem dla słuchacza, nawet jeśli pisze o hedonizmie. Hey J nie jest osobą zamkniętą w jednym szablonie. Ukończyła Akademię Obrony Narodowej marząc o pracy w wojsku. Jednak pasja do muzyki była silniejsza od planów zawodowych i bała się zamknięcia w jednym miejscu. Ponadto ukończyła I stopień Szkoły Muzycznej w klasie klarnetu, szkołę kosmetyczną, kursy z księgowości oraz obecnie kształci się w kierunku prawa ściągania należności. Nie jest i nigdy nie chciała być „tylko” muzykiem, a jednocześnie wiedziała, że jej utwory nie mogą być zamknięte w szafie.
W 2016 r. rozpoczęła współpracę z producentem muzycznym Michałem Wrzosińskim, dzięki któremu w 2019 nagrała i wydała swoją debiutancka płytę pt. „Puzzle”. Płyta składała się z 8 utworów i miała być pożegnaniem z jej przeszłym, bardzo różnorodnym życiem. „Puzzle” pozwoliły jej poskładać się na nowo. Poza pracą nad własnym materiałem startowała w festiwalach takich jak Festiwal Scyzoryki 2018, gdzie była finalistką w kategorii Solista oraz Przebój, a także była finalistką Firoliza Wokalna 2019.
Po sukcesach związanych z emisją utworów w stacjach radiowych, Hey J założyła zespół, a dokładnie trio, do którego należy Paweł Piotrowicz (gitara) oraz Łukasz Kalbarczyk (perkusja). Dzięki wspomnianym muzykom mogła grać koncerty po całej Polsce, a jej muzyka nabrała profesjonalnych kolorów oraz charakteru. Prywatnie Hey J jest żoną, a także matką 3 letniego synka.