7 grudnia ukaże się książka Leszka Gnoińskiego „Republika. Nieustanne tango”. To pierwsza pełna monografia legendarnego zespołu i rockowy portret jego pokolenia. Książkę znajdziecie w księgarniach oraz sklepach online. Wydawcami książki są Kayax oraz Wydawnictwo Agora.
Na kanwie opowieści o zespole i niełatwej, poddawanej próbom – artystycznym, towarzyskim i wreszcie finansowym – przyjaźni między muzykami, autor snuje wiele innych wątków. Charakteryzuje rozpadający się „Kombinat”, czyli PRL lat osiemdziesiątych, gdzie młodzi muzycy ścigali się w pomysłach, by nie iść do wojska i opowiada o „Nieustannym tangu” przemysłu rozrywkowego w czasach, gdy produkcja longplaya potrafiła trwać dwa lata; relacjonuje wiele „Syberii” w urzędzie cenzorskim, barwnie opowiada o „Białej fladze”, której bynajmniej nie zamierzali wywieszać młodzi twórcy w zderzeniu z siermiężną rzeczywistością PRL i przywołuje mnóstwo postaci drugiego planu – realizatorów, animatorów, filmowców, aktorów, krytyków.Książka jest także kopalnią anegdot i próbą wyjaśnienia wielu mitów i nieporozumień. Czy udział w słynnym koncercie Rock Blok był rodzajem kolaboracji z władzą? Dlaczego republikanie nie zrobili kariery za granicą? Co robią dziś dawni „Fanatycy ognia”? Czy wciąż wracają do tych nagrań, dawnych, ale nie starych, choć „Telefony” stały się komórkami i zmienił się „Układ sił”? Przecież „Młodość” też nigdy się nie zestarzeje.
Leszek Gnoiński – dziennikarz muzyczny, autor książek, reżyser. Spod jego pióra wyszły „Raport o Acid Drinkers” (1996), bestsellerowy „Kult Kazika” (2000), „Myslovitz. Życie to surfing” (2009), „Marek Piekarczyk. Zwierzenia kontestatora” (2014). Jest też współautorem „Encyklopedii polskiego rocka” (cztery wydania), a także książki o zespole Farben Lehre (2015). Współtworzył głośny film „Beats of Freedom – Zew wolności” (2010), „Jarocin, po co wolność” (2016), „Fugazi – centrum wszechświata” (2016), a także dwie serie: „Historia polskiego rocka” (2009) i „Historię festiwalu w Jarocinie” (2014).
„Lata 80. zeszłego stulecia to okres solidarnościowej rewolucji. Ta rewolucja miała swój soundtrack. Zadbały o to grupy rockowe: Maanam, Perfect, Brygada Kryzys, Kult, Lombard i Republika. Ta ostatnia zrobiła to w adekwatnym kafkowsko-orwellowskim stylu. Solidarność się skończyła. Muzyka pozostała.” – Kora i Kamil Sipowicz