W maju czeka nas kilka interesujących premier filmowych. Do kin wejdzie m.in. wyczekiwany „Jedno życie” z Anthonym Hopkinsem oraz „Królestwo Planety Małp”. Fani horrorów mogą szykować się na drugą odsłonę morderczego Kubusia Puchatka, a najmłodsi widzowie na „Istoty fantastyczne”.
Od piątku, 10. maja na ekranach polskich kin możemy oglądać już najnowszą odsłonę serii Planeta Małp z reżyserii Wesa Balla („Więzień labiryntu”). W „Królestwie Planety Małp” wystąpiła znana z serialu „Wiedźmin” Freya Allan oraz William H. Macy. To już czwarty prequel wydarzeń z pierwszego filmu serii z 1968 roku: inteligentne małpy wytworzyły swoją cywilizację, znajdującą się w oazie, do której zaprowadził ich legendarny przywódca, Cezar. W międzyczasie ludzie cofnęli się do dzikiego, prymitywnego stanu, zepchnięci na margines przez żyjące w harmonii stworzenia. Jeden z małpich liderów, Proximus, zamierza jednak rządzić samodzielnie i zniewolić pozostałe grupy. W tym celu poszukuje pozostałości ludzkich technologii, które pozwolą mu zyskać przewagę nad innymi klanami. Tymczasem szympans Noa, pochodzący z dotkniętej represjami grupy, rozpoczyna trudną misję przywrócenia wcześniejszego porządku, w czym towarzyszy mu młoda dziewczyna, Mae.
Seanse dostępne m.in. w kinach sieci Helios: https://helios.pl/aktualnosc/kpm
oraz Cinema City (również w IMAX): https://www.cinema-city.pl/imax#/
W kinach dostępny jest już również nowy film nagradzanego reżysera Kena Loacha „The Old Oak”. Ostatnia część trylogii o problemach ludności północno-wschodniej Anglii przedstawia zetknięcie się lokalnej społeczności małego miasteczka z syryjskimi uchodźcami. Jak sam reżyser mówi: „film opowiada o konflikcie, ubóstwie, wyobcowaniu, odrzuceniu ze strony polityków, o biedzie”.
Harmonogram seansów „The Old Oak”: https://aurorafilms.pl/film/the-old-oak/.
Już w czwartek, 16. maja do kin wejdzie horror „Tarot. Karta śmierci”. W filmie zobaczymy m.in. Jacoba Batalon („Spider-Man: Homecoming”) oraz Avantikę („Powrót do liceum”, „Mean girls”). „Tarot. Karta śmierci” opowiada o grupie przyjaciół, którzy przez przypadek uwalniają zło uwięzione w tytułowych kartach.
17. maja polską premierę będzie miał najnowszy film Hirokazu Koreedy „Monster”. Produkcja zdobyła dwie Złote Palmy podczas zeszłorocznej edycji Festiwalu Filmowego w Cannes. Koreeda po raz kolejny zabiera widza w emocjonującą i czułą podróż w dziecięcy świat oraz zastanawia się nad kondycją człowieka. Seans obowiązkowy!
Tego samego dnia do kin wejdzie „Hit Man” twórcy kultowej serii „Przed zachodem słońca”, Richarda Linklatera. Glen Powell wcieli się w „fałszywego zabójcę” na usługach Departamentu Policji Nowego Orleanu. Kino akcji, którego nie można przegapić!
W najbliższy piątek na ekrany kin wchodzi także pierwszy film familijny od Johna Krasińskiego („Ciche miejsce”)! „Istoty familijne” to historia małej Bei, która odkrywa w sobie supermoc widzenia wyimaginowanych przyjaciół. W produkcji wzięli udział Steve Carell, Ryan Reynolds, Emily Blunt i Phoebe Waller-Bridge.
Na 24 maja z pewnością czekają wszyscy fani wybuchowego kina akcji, bo tego oto dnia swoją premierę będzie miał wyczekiwany film „Furiosa: Saga Mad Max”. Zdobywca Oscara, George Miller po raz kolejny zabierze Nas na gorące pustkowia Australii, tym razem w czasie walki młodej Furiosy (Anya Taylor-Joy) z przywódcą Hordy Bikerów – Dementusem (Chris Hemsworth).
Tego samego dnia do kin trafi „Jutro będzie nasze”, najnowszy film Paoli Cortellesi, który w tamtym roku pobił kinową frekwencję „Barbie” i „Oppenheimera” we Włoszech. Produkcja oddaje głos Delii, kobiecie, która postanawia sprzeciwić się zaborczemu mężowi i podjąć walkę z patriarchatem.
Koniec maja przyniesie 3 całkiem różne premiery kinowe. W piątek, 31. maja na wielki ekran powróci najsławniejszy kot świata, czyli „Garfield”. W oryginalnej wersji animacji usłyszymy głos m.in. Chrisa Pratta, Samuela L. Jacksona czy… Snoop Dogga!
Horrorożercy mogą się spodziewać drugiej odsłony „Puchatek: krew i miód”. Film o morderczym bohaterze dziecięcej bajki zyskał zarówno fanów, jak i przeciwników, jedno jest pewne, po raz kolejny szykuje się krwawa roz(g)rywka.
Na koniec, jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów roku – „Jedno życie”. Historia oparta na faktach, Brytyjczyk Nicholas Winston podczas pobytu w Pradze, tuż przed wybuchem II Wojny Światowej, postanawia zorganizować transport uchodźczych dzieci do Wielkiej Brytanii. W główną rolę wciela się Anthony Hopkins, a w pozostałych rolach zobaczymy Helenę Bonham Carter i Jonathana Pryce’a.
Na który film najbardziej czekacie?