Kto nie czeka na nowości muzyczne od Adele? – oto jest pytanie.
1 października w stolicach wielu państw na całym świecie zaczęły pojawiać się billboardy z liczbą „30” na niebieskim tle. Od razu zaczęły się spekulacje, że jest to forma promocji najnowszej, długo wyczekiwanej płyty brytyjskiej artystki. Autorka spektakularnego albumu „21” z 2011 roku do tej pory milczała na temat pogłosek o jej powrocie, jednak W KOŃCU postanowiła oznajmić światu, choć póki co, jeszcze tajemniczo o nadchodzących nowościach.
Jeden z billboardów z reklamą nowej płyty Adele pojawił się w Warszawie:
New #Adele30 "30" projections have appeared in Warsaw, Poland. We are getting closer and closer to the highly anticipated comeback of Adele pic.twitter.com/wBPWHsT5xO
— Adele Express ³⁰ (@theadeleexpress) October 2, 2021
Obserwowaliśmy wszystkie informacje poprzez fake newsy, do słynnych teraz billboardów. Mając oficjalne potwierdzenie w postaci tła oraz zdjęcia profilowego Adele, możemy być pewni. TAK, ADELE WRACA!
Premiera singla ma mieć miejsce jeszcze w tym miesiącu, prawdopodobnie 8 października. Mówi się, że premiera albumu zatytułowanego „30” została wyznaczona na 19 listopada tego roku. Czekamy na kolejne potwierdzenia.
Ciekawostką jest fakt, że Taylor Swift nagle przyspieszyła o tydzień premierę nowej wersji płyty RED. Czy to w obawie przed sprzedażą i numerem 1? Dużo na to wskazuje.
Ostatnia płyta Adele – „25” została wydana w 2015 roku i była promowana między innymi singlem „Hello”