Polskie Znaki i podwójny singiel!

Radek Łukasiewicz (Bisz/Radex, Pustki, Artur Rojek), Jarek Ważny (Kult)oraz Janusz Zdunek (Kult) ratują polskie pieśni ludowe przed wyginięciem!

Na początek przedstawiają dwie pierwsze części tryptyku „O jak fałszywe wszystko” z udziałem Matyldy Damięckiej i Michała Szpaka, zaś 25 października poznamy kolejnego gościa, który wziął udział w projekcie.

Utwory stanowią zapowiedź płyty Rzeczy Ostatnie.

 

Materiały do „Rzeczy ostatnich” to wynik wielu godzin rozmów i  spotkań z fascynatami tematu z całego kraju; twórcami ludowymi z Zamojszczyzny, Lubelszczyzny i Podkarpacia; wiejskimi kantorami, śpiewakami i śpiewaczkami. Podróży po polskich wsiach, miastach i miasteczkach. Wkrótce okazało się, że na podróży się nie skończy. Do projektu przyłączyło się wiele osób, w tym Joo Joostberens, który stworzył film dokumentalny na temat tych niezwykłych wycieczek, oraz artyści, którzy również postanowili uratować piękne polskie pieśni pogrzebowe, integralną część rodzimej spuścizny kultury ludowej.

 

Na podstawie zebranych przez Jarka Ważnego tekstów i zrębów melodii (nagrywanych na dyktafon w kole gospodyń wiejskich czy podczas bezpośrednich spotkań ze śpiewakami) powstały kompozycje skierowane do współczesnego odbiorcy. – Od początku rozumieliśmy trudność zadania, żeby współczesna „piosenkowa” produkcja nie pozbawiła pierwotnych pieśni ich właściwego ducha i sensu. Zdajemy też sobie sprawę, jaka ciąży na nas odpowiedzialność: niektóre z tych utworów nigdy nie zostały profesjonalnie nagrane, nie posiadały także aranżacji – wszystkie były tradycyjnie wykonywane „a capella” przez płaczków pogrzebowych, nierzadko z improwizowanymi melodiami. Postanowiliśmy nagrać je z wokalistami, uprawiającymi na co dzień różne style, których barwy głosu i emocjonalność pozwolą odnaleźć się w tej osobliwej materii. Są to Michał Szpak, Matylda Damięcka i inne popularne postaci, o których dowiecie się już wkrótce – mówi Radek Łukasiewicz. Jego współczesnej produkcji muzycznej towarzyszą orkiestracje napisane przez Janusza Zdunka.

Z Instagrama Polskich Znaków wiemy też, że w jednym utworze pojawia się niedawno zmarły Bartek Sosnowski. Nadaje to temu utworowi dodatkowego znaczenia.

Napisz komentarz

Adres e-mail nie będzie opublikowany i widoczny

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.