Mrozu ujawnił teledysk do tytułowego singla z płyty Aura. Klip promuje ostatnią płytę artysty, która ukazała się w kwietniu bieżącego roku. Autorem słów i muzyki są Łukasz Mróz (Mrozu) i Robert Krawczyk, a za reżyserię odpowiada Łukasz Zabłocki.
Piosenka Aura to koncertowa petarda, która ma oddawać ducha rock’and’rolla lat 70 i roznosić słuchacza pozytywną energią. Cały nasz świat rezonuje ze sobą, sęk w tym by znaleźć kogoś kto nadaje na tych samych falach. Patrząc na publiczność która szalała do Aury na koncertach w tym roku jest nas masa. To niesamowite uczucie stojąc na deskach teatru Ateneum, wystąpić w klipie w garniturze Ryszarda Ochódzkiego granego w Misiu przez mojego idola Stanisława Tyma. Zaszczyt i satysfakcja połączona z dreszczami. – mówi Mrozu.
O klipie opowiada też reżyser, Łukasz Zabłocki: Tekst utworu odnosi się do euforycznego stanu ducha, który towarzyszy poznaniu nowej, niesamowitej osoby. Drżenie rąk, przyspieszony oddech, fantastyczne samopoczucie, naturalny high, świadomość, że jest się w najwspanialszym stanie ducha. Wystrzał endorfin przedstawiony w teledysku jest za pomocą mieniących się żywymi kolorami, abstrakcyjnych animacji 2d, dziejących się w przestrzeni kosmicznej. Fabularna część teledysku odbywa się na deskach teatru, w którym właśnie trwają przygotowania do próby generalnej spektaklu luźno opartego o scenariusz Małego Księcia. Odtwórca głównej roli Tim (Paweł Dobek), zauważa na scenie Panią Scenograf Trix (Marianna Zydek) i natychmiastowo jest zauroczony.
Po udanym sezonie koncertowym obfitującym w letnie festiwale (Męskie Granie czy Olsztyn Green Festival) Mrozu zapowiedział jesienną trasę. Aura Tour odbędzie się w największych miastach Polski bilety do kupienia na www.goingapp.pl