[Recenzja Książki] Rachel Yoder – „Nocna Suka”

„Dziecko nie chce, byś była perfekcyjna. Chce po prostu byś była.”

Obok „Nocnej suki” trudno mi było przejść obojętnie. Debiutancka powieść Rachel Yoder ma bardzo mocny tytuł, intrygującą okładkę, a opis książki obwieszcza nam , że takiej książki w Polsce jeszcze nie było.
W 2021 roku „Nocna suka” była najbardziej wyczekiwaną książką w Stanach Zjednoczonych. Została również książką roku w magazynach „Esquire” i „Vulture” .
Powieść Rachel Yoder została nominowana do bardzo prestiżowej nagrody PEN/Hemingway w kategorii najlepszy debiut.
Po takiej rekomendacji nie było innego wyjścia jak po prostu przeczytać książkę i się przekonać , czy na pewno jest taka dobra jak mówią i piszą.

Rachel Yoder – urodziła się u podnóża Appalachów w północnym Ohio i wychowała się w religii menonickiej. Obecnie mieszka w Iowa City wraz z mężem i synem. Absolwentka kursów kreatywnego pisania, założycielka magazynu „Draft: the journal of process”. „Nocna suka” to jej powieściowy debiut, na jego podstawie powstaje już film z Amy Adams w roli głównej.

Zdarzyło ci się kiedyś spojrzeć w lustro i mieć wrażenie, że twoje zęby są jakby ostrzejsze niż wcześniej? Poczuć zapachy, na które przedtem w ogóle nie zwracałaś uwagi? Wymacać na skórze kępkę nadmiarowych włosów? A oblizać się ze smakiem na widok rzeczy, których dotychczas nie tknęłabyś nawet kijem?
A co jeśli to nie objawy ciąży ani skutki uboczne pewnego wirusa, a początek głębokiej transformacji? Przemiany mogącej stać się przekleństwem bądź… kluczem do wolności? Co wtedy?
Będąca w takiej sytuacji główna bohaterka „Nocnej suki” – dawniej ambitna kobieta robiąca karierę w branży artystycznej, a obecnie pełnoetatowa mama i żona stale nieobecnego mężczyzny – postanawia… pójść do biblioteki. Poszukując odpowiedzi na pytanie, co się z nią (do cholery) dzieje, trafia na książkę, która stanie się jej nową biblią. Dzięki niej na swojej drodze spotka grupę kobiet, które mogą zmienić ją na zawsze… jeśli tylko zdecyduje się zaufać nowej, pierwotnej energii.
Jaką podjąć decyzję? Pójść drogą instynktu czy działać zgodnie z tym, co sugeruje rozum? Odpowiedź na to pytanie znajdziesz w tej zachwycającej świeżością i brawurą opowieści o macierzyństwie, kobiecej sile i magii.

„Nocna Suka” Rachel Yoder to książka która przedstawia nam obraz macierzyństwa z którym jeszcze nie spotkałem się w literaturze. Jest to wizja bardzo oryginalna i surrealistyczna jednocześnie.
Główna bohaterka powieści ma dość już własnego życia , które kręci się wokół tylko jej syna. Mąż jest wiecznie nieobecny. Szara rzeczywistość ją przytłacza. Czuję się niespełniona zawodowo.
Pewnego wieczoru jednak odkrywa , ze staje się… psem , a właściwie to nocną suką.
Wizja ta bardzo namieszała mi w głowie i nawet po przeczytaniu książki pozostawiła mnie z wieloma pytaniami na które nie do końca znam odpowiedź.
Książka nie porywa akcją, nie mamy też mrożących krew w żyłach zwrotów akcji, ale się nie nudziłem. Choć po takich rekomendacjach oczekiwałem czegoś więcej. Więcej dreszczyku emocji , więcej tego zacięcia typowego dla horrorów. W tej powieści jednak o to nie chodziło.
„Nocna Suka” to przede wszystkim historia kobiety, która próbuje odnaleźć się w nowej roli, która stara się nie porzucić swojej pasji, nie utracić własnej tożsamości. To walka kobiety z utartymi schematami, z rolą narzuconą jej przez społeczeństwo. To również historia niesamowitej siły, jaka drzemie w każdej kobiecie.
Jeśli chcecie zachwycić się powieścią opowiadającej o macierzyństwie sięgnijcie po książkę Rachel Yoder „Nocna Suka”. Polecam.