[Relacja] XXX Festiwal Kwiatów i Sztuki w Zamku Książ

Zamek Książ, jak co roku zapewnił odwiedzającym wyjątkową, kulturalną rozrywkę na majówkę.

Od 30 kwietnia do 3 maja trwał bowiem Festiwal Kwiatów i Sztuki. W tym roku świętowaliśmy już XXX edycję tej znamienitej imprezy, która na dobre wpisała się już do majówkowych tradycji, przyciągając rzeszę turystów z Polski i świata, a także mieszkańców samego Wałbrzycha.

 

Festiwal jest ogromnym przedsięwzięciem organizacyjnym, jak i logistycznym. Na pochwałę zasługuje kwestia rozplanowania dojazdów do Zamku oraz parkingów. W tym roku zdecydowanie odczuliśmy różnicę w zakresie transportu – bez problemu dotarliśmy samochodem. Dodatkowo organizatorzy zadbali o komfort osób niepełnosprawnych, tj. parking dla nich został ulokowany na parkingu znajdującym się najbliżej terenu Festiwalu, czyli na Parkingu należącym do Stada Ogierów Książ (w okolicy zabytkowej bramy parkowej przy stadninie (ok. 200m od strefy drewnianych domków). Trzeba przyznać, że takie rozwiązanie było strzałem w dziesiątkę. Zazwyczaj to właśnie problemy z parkingiem odstraszały nas od odwiedzin Zamku Książ w okresie trwającego Festiwalu.

Nasza redakcja wędrówkę na Festiwal rozpoczęła od bramy parkowej. Na drodze prowadzącej do Zamku tradycyjnie ustawione były drewniane domki z „różnościami”.

Tutaj także zaszły znaczące zmiany. Zazwyczaj ścieżka ta przepełniona była kiczowatymi straganami z tandetną chińszczyzną albo tłustym jedzeniem. Tym razem jednak powyższe zostało ograniczone. Drewniane domki skrywały przysmaki kuchni regionalnej, rękodzieło, biżuterię. Nam szczególnie spodobały się stoiska z ręcznie robionymi pluszakami i poduszkami. Krawieckie dzieła sztuki przechodzą aktualnie swój renesans, co też było widać wśród wystawców.

 

Festiwal Kwiatów i Sztuki to święto wiosny. Główną atrakcję stanowią od lat kwiaty i kompozycje z nich ułożone. Zgodnie z informacją uzyskaną od organizatorów „podczas tegorocznej wystawy w aranżacjach kwiatowych wyeksponowanych było mnóstwo elementów nieodzownie kojarzonych z przebudzeniem przyrody w naszym kraju. Z okazji 100–lecia odzyskania niepodległości do zamku zawitała prawdziwa „Polska wiosna”, a inspiracje zostały zaczerpnięte prosto z natury: pędy drzew, gałęzie, a przede wszystkim żywe rośliny – wielobarwne kwiaty będące odzwierciedleniem ukwieconych polskich ogrodów i łąk.”

Dekoracją sal zamkowych zajęły się  Stowarzyszenie Florystów Polskich oraz Dolnośląskie Centrum Florystyczne – Grajewscy.Z  ramienia Stowarzyszenia Florystów Polskich projekt wystroju komnat przygotowali Mistrzowie Florystyki –  Monika Bębenek, Tomasz Max Kuczyński, Karolina Ładyżyńska, Monika Wilgocka, zaś z ramienia Dolnośląskiego Centrum Florystycznego– Grajewscy- Zygmunt Sieradzan i Maciej Krzus.

Dla odwiedzających przygotowano liczne atrakcje, np. warsztaty florystyczne, spektakle komediowe, obozowisko rycerzy, warsztaty plastyczne. Po raz pierwszy we wnętrzach zamkowych powstał Kącik Małego Odkrywcy Tajemnic, gdzie najmłodsi mogli przemienić się w królowe i królów, rozwiązywać  zagadki i wysłuchiwać  zaczarowanych opowieści zamkowych.

W Sali Balowej  miała miejsce największa w Polsce Narodowa Wystawa Bonsai, uzupełniona o ekspozycję unikalnych Zbroi Japońskich oraz Wystawę Suiseki. Po raz pierwszy w historii festiwalu powstała także Kuźnia Płatnerza Japońskiego – warsztat japońskiego rzemieślnika, gdzie powstają samurajskie zbroje i miecze.

W każdy dzień Festiwalu w Sali Krzywej odbywały się wykłady prowadzone przez Dział Kultury i Turystyki Książa. Odwiedzający mieli okazję wysłuchać m.in. „XIX wiecznych romanasów na zamku” oraz „Niewyjaśnionych historii i ukrytych książańskich skarbów”.

W tym roku na Festiwalu zagościło ponad 250 wystawców prezentujących nie tylko rośliny, ale i wspaniałe rękodzieło, obrazy, produkty naturalne i inne liczne wspaniałości.

Nasza redakcja także uległa zakupowemu szaleństwu ( w rozsądnych granicach ;)).

Wybór padł na ręcznie robione materiałowe tulipany, regionalne miody, ręcznie malowane magnesy na lodówkę ( ich autorzy zbierali na Woodstock, a takie inicjatywy należy jak najbardziej wspierać) oraz wino truskawkowe ( bo coż bardziej niż truskawki zwiastuje ciepłe dni?).

 

Bardzo dziękujemy p. Mateuszowi Mykytyszynowi – specjaliście ds komunikacji i kontaktów międzynarodowych  w Zamku Książ za zaproszenie. Czuliśmy się naprawdę wyjątkowo, a i gościna była znamienita.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z tego wyśmienitego wydarzenia.

Relacja: Ewelina Babisz – Trefon. Zdjęcia: Krzysztof Trefon

Napisz komentarz

Adres e-mail nie będzie opublikowany i widoczny

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.