[Recenzja Książki] Maciej Kaźmierczak – „To Mnie Zabije”

” Chcesz zagrać jeszcze raz? „

Z twórczością Macieja Kaźmierczaka pierwszy raz spotkałem się rok temu , przy książce „Porzuceni” . Książka przypadła mi do gustu, więc tym razem chętnie sięgnąłem po kolejną powieść tego autora.
„To Mnie Zabije” to thriller psychologiczny inspirowany kultowym filmem ” Leon Zawodowiec” ale czy na pewno?

Maciej Kaźmierczak – autor thrillera „Dziennikarz” oraz serii łódzkich kryminałów: „Martwy Ptak” , „Nikt” i „Porzuceni”. Ukończył polonistykę na Uniwersytecie Łódzkim. Prowadzi pesymistyczny profil Lepiej nie będzie, jest także znany pod pseudonimem Poważny Postczłowiek. Mieszka w Łodzi.

Kiedy pozycja Matyldy na popularnej platformie streamingowej spada, dziewczyna postanawia zrobić wszystko, by wrócić na szczyt. Do czego się posunie i kogo poświęci? Matylda, dwudziestodwuletnia lekomanka, pracuje jako seksworkerka na kamerkach internetowych. Kiedy jej pozycja na TurnedOn spada, dziewczyna zaczyna posuwać się do coraz gorszych i okrutniejszych czynów. Zrobi wszystko, żeby wyeliminować konkurencję. Tak poznaje kulisy tajemniczej gry. Ktoś porywa i brutalnie wykorzystuje młode kobiety. Nawet gdy wreszcie odzyskują wolność, ich koszmar się nie kończy… Wkrótce każda z nich otrzymuje wiadomość: „chcesz zagrać jeszcze raz?”. Kto stoi za porwaniami? Jakie tajemnice znają uprowadzone kobiety? I jaki udział w tej ponurej sprawie ma mężczyzna o imieniu Leon?

„To mnie Zabije” to „thriller psychologiczny” który jest napisany w dwóch przestrzeniach czasowych oraz z perspektywy kilku bohaterów. Ten celowy zabieg który zastosował autor pozwala nam lepiej zrozumieć całą historię.
Historię której do pewnego stopnia nie przypomina thrillera psychologicznego, tylko jakiś słaby erotyk.. Na prawdę liczyłem na więcej. Thriller psychologiczny powinien wbić mnie w fotel, przerazić, zaszokować. Niestety nic z tych rzeczy. Na plus niewątpliwie zasługuje temat seksworkerek który poruszył autor. Wszędzie o tym głośno, w Internecie takich stron jest pełno. A dziewczyn takich jak nasza główna bohaterka miliony. Smutne i niestety prawdziwe.

Podsumowując: po lekturze czuję lekki niedosyt, czegoś mi tu brakowało w tej historii. Książkę jednak ratuje ostatnie 60 stron wartkiej akcji i zakończenie, lekko zaskakujące i oryginalne.

Powieść Macieja Kaźmierczaka, porusza ważny i bardzo na czasie temat. Który skłania do refleksji i głębszych przemyśleń. Internet to niebezpieczna zabawka i świat którego tak naprawdę nie znamy. Nigdy nie wiemy kto stoi po drugiej stronie monitora i do czego jest zdolny.
Mimo średniego wyniku książkę polecam fanom pióra Macieja Kaźmierczaka i nie tylko.

Napisz komentarz

Adres e-mail nie będzie opublikowany i widoczny

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.