Największe wydarzenie muzyki elektronicznej- po raz szósty w Radkowie na Dolnym Śląsku.
Miniony weekend był wyjątkowy dla każdego klubowicza. Audio Lake Festival z roku na rok przyciąga coraz więcej gości. Mimo afrykańskiego gorąca, które dotarło do naszej ojczyzny przybyło wielu gości, chętnych na spędzenie nocy przy dźwiękach muzyki klubowej.
Podczas mojego częstego wędrowania do samochodu po zapasy wody, która wyjątkowo szybko się kończyła, obserowowałem powiększającą się kolejkę przy wejściu na festiwal. To dopiero zjawisko!
Zorganizowany z rozmachem i dopięty na ostatni guzik Audio Lake Festival rozpoczął się punktualnie o godzinie 17-tej!
Zanim zabawa rozkręciła się na dobre, pod którąś z dwóch scen usytuowanych przy zalewie w Radkowie, uczestnicy imprezy chłodzili się nad wodą. W tamtym momencie byłem naprawdę wdzięczny za taką lokalizację wydarzenia 😉
Mój staż Audiolake’owy jest krótki- w tym roku miałem okazję uczestniczyć w Audio Lake po raz drugi. Moje wrażenia są jednak takie same jak zeszłego roku- masa różnych ludzi, którzy w licznych grupach odwiedzają festiwal. Wielu z nich to stali bywalcy- z roku na rok obowiązkowo, inni są na nim po raz pierwszy, roześmiani i po prostu szczęśliwi, że mogą uczestniczyć w tym projekcie.
Wizualizacja festiwalu, które wzbogacały się z edycji na edycję, wpłynęły na postrzeganie imprezy jako przygotowanej z rozmachem. Ten rozmach dotyczy nie tylko organizacji imprezy, ale też samych pojawiających się w line-upie nazwisk.
Wszystkich tych, którzy jeszcze nie byli na festiwalu zapraszam w przyszłym roku. Naprawdę warto!
Polecam!
Krzysztof Trefon