Przyznam, że mnie o wiele łatwiej jest pisać recenzje pojedynczych książek, aniżeli o kilku w jednej serii. Bohaterowie są Ci sami, tematyka jest ta sama, miejsce, obrazy, które ma się w głowie i przyzwyczajenie oraz sympatie do wielu postaci. „Cherub” jest trzecią częścią serii z komisarzem Igorem Brudnym, a okazuje się, że nadchodzi piąta! Mnie to bardzo cieszy, bo seria jest naprawdę świetna i wciągająca. Trudno jest też skleić w nowych słowach całość, by zachęcić czytelnika do kontynuowania tej wędrówki z Brudnym i pozostałymi postaciami. Ale będąc przy trzeciej części mogę zdecydowanie potwierdzić – warto sięgnąć po wszystkie części.
Przed grupą śledczych pojawiają się coraz trudniejsze zadania. „Cherub” dotyczy między innymi morderstwa prokuratora Brunona Kotelskiego, z którym policjanci z Zielonej Góry współpracowali. Znajdują „w” ofierze łańcuszek podchodzący z klasztoru, w którym wychowywał się komisarz Brudny, zatem główną rolę odegra tutaj ponownie przeszłość Igora, która do przyjemnych nie należy, ale jest to sprawa, która ma na celu zamknąć tamten etap jego życia i żyć tym, co ma teraz.
W śledztwo zaangażowana zostaje prokurator Arleta Winnicka, po przejściu Czarneckiego na emeryturę, zresztą zasłużoną. Na początku dwójka tych pracujących ze sobą ludzi, nie dogaduje się prywatnie, ale zdają sobie sprawę, że muszą być profesjonalistami w swoim fachu i doprowadzić to złapania przestępcy. Od pewnego momentu akcja idzie gwałtownie do przodu, a to z powodu śmierci jednej z osób z zespołu komisarza – na tym jednak nie koniec. Kolejne osoby z zielonogórskiej policji, dostają pogróżki, a więc mają oni do czynienia z naprawdę odważnym i nieustępliwym sprawcą.
W przypadku „Cheruba” tych emocji jest najwięcej, są najsilniejsze, a z pewnym rzeczami zwyczajnie trzeba się pogodzić, pomimo że chciałoby się inaczej. Jako osobie, która przywiązuje się do bohaterów powieści, jest niezmiernie ciężko z kimś takim w pewnym momencie się „rozstać” na zawsze. A jeśli mowa o przywiązaniu – świadczy to o talencie pisarskim Przemysława Piotrowskiego, który rewelacyjnie tworzy postaci w swoich książkach, które przypadają do gustu, mimo, że są oni różnorodni.
Trzecia część spośród dwóch poprzednich jest najbardziej brutalna. Nie ma żadnego tabu, pojawiają się szczegółowe sceny aktu seksualnego. Większy strach i coraz bardziej odrażające sposoby zemsty, która kieruje mordercą.