Kasia Lins żegna się z ,, Moją winą”. Album wydany rok temu ( 29.05.2020) to opowieść przepełniona liryzmem i dojrzałością artystki, lawirującej miedzy liturgią a uniesieniem. Wykorzystanie motywów zaczerpniętych z religii balansuje na krawędzi nonkonformizmu. Album został przyjęty bardzo dobrze, znalazł w kilku zestawieniach istotnych płyt w 2020 oraz został doceniony przez środowisko artystyczne, gdyż Kasia została laureatką Nagrody Artystycznej miasta Torunia im. Grzegorza Ciechowskiego a Jury podkreśliło, że ,, Moja Wina” to : „Opowieść tkana nieoczywistymi metaforami, literackimi aluzjami, wyrazistymi, filmowymi wręcz obrazami, umiejętnie balansująca pomiędzy różnymi tradycjami muzycznymi, posiadająca jednak unikalne autorskie piętno” .
,, Moja wina „ hipnotyzuje na kilku płaszczyznach. Od pierwszego dźwięku zostajemy wprowadzeni w nastrój mroku, dzwony w rozpoczynającym ,, Jeżeli kochasz” zapraszają do zagłębienia w tajemnice skrywaną w tekstach. Warstwa liryczna porusza , ,, Jesteś krwią w mojej żyle” jest tak osobiste, bezpośrednie a jednocześnie przesycone niejednoznacznością, że wywołuje dreszcze. 12 utworów niczym 12 apostołów, tym razem głoszących o utraconym raju, po którym spaceruje Bukowski. Interpretacja utworów, chóralno – kościelene wariacje, muzyka bogata stylistyczną różnorodnością. Sacrum przenika się z profanum, diabeł spotyka z aniołem , i tylko nie wiemy, kto w tej historii pochodzi z piekła. Album ma ogromy potencjał teatralny. Przedsmak możliwości, ponieważ jestem pewna, że wątki można rozwinąć, otrzymujemy w ,, Czego dusza pragnie ” . Live show to koncertowo-teatralno-filmowe wydarzenie, w którym gościli Król, Czesław Mozil, Anna Gacek, Ola Domańska.
Wydawnictwo otrzymało 5 klipów . ,, Rób tak dalej ” czyli nieustająca gra, bez której nikt żywy nie zostanie. Scena Teatru im.Juliusza Słowackiego w Krakowie, spirytystyczne rytuały i sowa. Pierwszy singiel to esencja ,, Mojej winy”. ,,Koniec świata „ przyniósł kolejne intrygujące wersy i kadry, chórki zespołu i krzyk Kasi stanowią siłę tego numeru. Tytułowy utwór ma mniej rozbudowaną kompozycję, perkusja i gitara są chyba najwyraźniejsze względem pozostałych piosenek, do psychodelicznej autorefleksji pasują bardzo. ,,Morze Czerwone ” rozsuwa się pod wpływem intensywności przeżyć, podkręconych żalem w głosie, i fortepianem , który bezlitośnie podkreśla, że pewien etap życia już nie wróci.
Dzisiaj premierę ma ostatni klip – ,, Śniłam, Że Jest Spokój”, zatem głos oddaje artystce:
Teledysk do piosenki „Śniłam, że jest spokój” to nasza ostatnia wspólna modlitwa, tym razem dziękczynna. W ten sposób chcemy wyrazić wdzięczność za obcowanie z Moją Winą i zachęcić do przeżywania jej ponownie na koncertach, na których za moment się spotkamy. Po wszystkich obrządkach, które wspólnie odprawiliśmy, a zwłaszcza po ceremonii żałobnej w „Morzu czerwonym”, chciałabym aby cała nasza wspólnota doświadczyła jej kontynuacji na kolejnym etapie, jakim jest wejście do upragnionego raju. Matka Boska Linsowska dziękuje za ten rok!!! Podpisano: Kasia Lins & Karol Łakomiec
Zespół Kasi współtworzą: Karol Łakomiec, Zuza Kłosińska, Agnieszka Bigaj, Wiktoria Jakubowska
Z okazji urodzin albumu został przygotowany specjalny box , w którym oprócz płyty znalazły się nieoczywiste dodatki : https://formusic.pl/produkt/nieziemsk…
Album „Moja wina” https://umusicpl.lnk.to/KasiaLinsMoja…
Winyl: https://formusic.pl/produkt/winyl-moj…
Kasia Lins w mediach:
Facebook: https://www.facebook.com/kasialinsoff…
Instagram: https://www.instagram.com/kasialins