[Recenzja Płyty] KozyrskaxSieczak – „Nowe Niebo”

„Nowe Niebo” to debiutancki album duetu Kozyrska x Sieczak – muzycznego małżeństwa, które w swojej twórczości stawia na żywe brzmienie, słowo oraz pasję.
Na płycie dwójka muzyków prezentuje 11 utworów, które są wynikiem połączenia ich osobistych inspiracji oraz wspólnych życiowych doświadczeń. „Nowe Niebo” to opowieść o poszukiwaniu prawdziwego „ja”, dążeniu do szczęścia i spełnienia, a także o zanurzeniu w teraźniejszości oraz byciu tu i teraz. Muzycznie zespół postawił na naturalne, organiczne brzmienie – w 11 kompozycjach zarejestrowanych w studiu Tall Pine Records  pod producenckim okiem Łukasza Sieradzkiego usłyszymy rozbudowane harmonie wokalne oraz liczne gitarowe motywy wsparte żywym brzmieniem sekcji rytmicznej. Podczas tworzenia albumu duet czerpał inspiracje z poprzednich dekad jak również z tego co w muzyce świeże i aktualne nadając utworom charakterystycznego stylu i brzmienia – materiał prasowy

Płytę zaczyna tytułowa „Nowe Niebo” bardzo łatwo ustosunkować tę piosenkę do zmian, które zostały spowodowane pandemią koronawirusa. Na pierwszy plan w utworze wychodzi perkusja dodająca powagi i napięcia. Dzięki temu tekst piosenki potęguje wrażenia. Po niej znajduje się pierwszy singiel promujący płytę „Jestem” – czyli mój ulubiony. Rytmiczny, rockowy styl, który małżeństwo kontynuują po debiutanckiej EPce „Jeszcze będzie pięknie”.
Świetny kawałek na pomyślenie o tym, że nadzieja jest nieskończona, cokolwiek by się nie działo. Dla spragnionych letnich, pozytywnych dźwięków polecana ode mnie jest „Droga”. Szybsza, lekka, w sam raz do radia. Ale to nie jedyna taka piosenka. Jeszcze bardziej skoczne jest „Zachody”, która jest jedną z moich faworytów.
Rockowa energia, która jest w „Gwiazdach” sama wprawia nogi do tańca. Kolejny szybki numer.

„Powroty” mają w sobie bluesowy vibe, bardzo przyjemnie się tego słucha z zamkniętymi oczami. Wtedy do ciała i duszy dociera każde słowo, każdy dźwięk, a kołyszący wokal Joanny uspokaja.
Trzeci mój faworyt „Tu i teraz”, z początku wolna, która później rozszerza swoje brzmienie. Opowiada braniu świata garściami i o tym, że ważna jest teraźniejszość, a nie to, co było wczoraj i, że warto docenić to co się ma.

Debiut Kozyrskiej i Sieczaka bardzo mnie zaskoczył. Z jednej strony są bardzo życiowe, mówiące o trudnych rzeczach teksty, budowane przez duże instrumentalia, z drugiej są pozytywne, lekkie kawałki. Duet zadbał o to, by nie trafić do określonej rzeszy odbiorców. Sądzę, że każdy tutaj znajdzie coś dla siebie. Dojrzały, mocny debiut. A przede wszystkim po Polsku. KozyrskaxSieczak znaleźli swój styl, nie ulegając ostatnim modom na lata 80′. Gitarowa muzyka jeszcze istnieje, można to dalej robić, a tak bardzo artyści od tego uciekają. Ja w takim razie będę często sięgał po „Nowe Niebo”.

https://kozyrskaxsieczak.pl/noweniebo – zachęcamy do zakupu plyty

Kozyrska x Sieczak to dwójka ludzi dla których liczy się słowo, żywe brzmienie oraz pasja. Ich piosenki to przeplatające się dźwięki współczesnej alternatywy, nostalgicznego popu oraz vintage’owego rocka. Stawiają na pełne, organiczne brzmienie i przebojowość, która niekiedy potrafi dryfować w stronę kojącej melancholii.
Początek zespołu wziął się od rozmowy jaką odbyli późnym latem 2018 roku na jednej z trójmiejskich plaży. Nieusatysfakcjonowani dotychczasowymi dokonaniami zdecydowali się podjąć wspólne muzyczne działania. W 2020 roku dali o sobie znać 5-utworowym mini albumem „Jeszcze Będzie Pięknie.

 

Napisz komentarz

Adres e-mail nie będzie opublikowany i widoczny

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.