[Wywiad] Maks Łapiński: ,,Wszystkie utwory, które piszę, są takim muzycznym pamiętnikiem”

Maks Łapiński to autor tekstów, kompozytor, instrumentalista i wokalista. Jest ćwierćfinalistą 9. edycji The Voice of Poland, a ze swoją twórczością gościł m.in. w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji czy Norwegii. Ma za sobą również sporo koncertów oraz festiwali muzycznych w Polsce. W sierpniu tego roku zdobył nagrodę Grand Prix międzynarodowego festiwalu „Carpathia Festival” za wykonanie autorskiej piosenki „Lew”. Angażował się wokalnie m.in. w projektach Teatru Polskiego Radia czy muzyki filmowej ze Steve Nash Turntable Orchestra. Premiera jego pierwszego singla pt. ,,Lew” odbyła się ponad dwa tygodnie temu. Miałam okazję z nim porozmawiać o ,,Lwie”, planach na przyszłość i nie tylko.

Jak się czujesz po premierze? Jak została odebrana?

Od wielu lat koncertuję i śpiewam, ale po raz pierwszy moja muzyka została wypuszczona w świat, więc było to dla mnie mega ekscytujące. Fakt, jestem optymistą, ale nie spodziewałem się aż tak dużego odzewu i to tak pozytywnego! Niesamowite jest to, że wśród tych osób znaleźli się nie tylko moi bliscy i znajomi, ale również osoby, których nie miałem okazji poznać. Cieszę się, że Lew został dobrze odebrany również przez spore grono dziennikarzy.

„Lew” jest pełen elementów zaskoczenia. Z jednej strony mamy całkiem pozytywną melodię, z drugiej strony – refleksyjny tekst. To jest Twój pomysł na twórczość na dłuższą metę czy inne utwory nie będą aż tak przepełnione skrajnością?

Pod tym kątem Lew jest raczej wyjątkiem. Patrząc na materiał jaki mam przygotowany na płytę, reszta numerów będzie szła raczej w jednym kierunku.

Czy lwy to zwierzęta, z którymi się utożsamiasz?

Raczej nie myślałem o tym jako utożsamianie się z lwem, ale na pewno jest on dla mnie ważnym symbolem wolności i właśnie o niej myślałem, pisząc ten numer.

Łączy Cię silna więź z naturą. Od zawsze tak było czy doszedłeś do tego z czasem?

To prawda. Natura zawsze działa na mnie kojąco i uwielbiam do niej wracać. Myślę, że potrzebowałem trochę czasu, żeby uświadomić sobie, jak ważna jest dla mnie.

A wegetarianinem jak długo jesteś? Myślisz o przejściu na weganizm?

Wegetarianinem jestem trochę ponad 3 lata. Na ten moment dobrze się czuję w tym trybie, ale nie wykluczam, że przyjdzie taki moment, kiedy stwierdzę, że chciałbym pójść krok dalej i zostać weganinem.

Wracając do Twojej twórczości. Jesteś autorem tekstów i muzyki utworów z Twojego nadchodzącego albumu. Ile czasu zajęło Ci zebranie całego materiału? Wszystko, co tworzyłeś, z zamiarem wrzucenia tego na ten krążek, faktycznie się na nim znajdzie, czy są jakieś odrzuty?

Wszystkie utwory, które piszę, są takim muzycznym pamiętnikiem. Okres, z którego zdecydowałem się wybrać piosenki na album to ostanie parę lat. Pisałem z reguły pod wpływem chwili, inspirując się osobistymi przeżyciami. Materiału mam aktualnie na jakieś 3 albumy, więc siłą rzeczy część piosenek będzie musiała poczekać na swój czas.

Na jakiej podstawie wybierasz to, co ma się znaleźć na płycie? Jest to kwestia melodii, vibe’u, sentymentu?

Zależy mi na tym, aby zaprowadzić słuchaczy w mój świat. Przy wyborze kierowałem się wszystkimi kryteriami, które wymieniłaś, ale przede wszystkim – intuicją. Miałem takie wewnętrzne poczucie, że poszczególne piosenki są dla mnie w danym momencie bardzo ważne i chcę, żeby to właśnie one znalazły się na płycie.

Orientujesz się już, kiedy będziemy mogli poznać cały materiał z Twojej płyty? Kiedy premiera?

To bardzo złożony proces. Wiele numerów trzeba jeszcze wyprodukować i zrobić nagrania w studio. Myślę, że jestem na dobrej drodze, ale na ten moment nie potrafię jeszcze podać przybliżonego terminu. Mam nadzieję, że będzie to możliwie szybko.

W 9. edycji programu The Voice of Poland doszedłeś do ćwierćfinału. Jak wspominasz udział w tym programie? Otworzył on przed Tobą jakieś furtki, wpłynął na Twoją dalszą ścieżkę muzyczną?

Udział w The Voice of Poland był dla mnie niesamowitą przygodą i mega dobrze to wspominam. Nabrałem cennego doświadczenia występowania w nietypowych, telewizyjnych warunkach. Co najważniejsze, poznałem cudownych ludzi, z którymi potem robiliśmy fajne rzeczy. Program na pewno pomógł mi otworzyć pewne drzwi, ale po nim nadal musiałem włożyć dużo pracy, aby grać koncerty i rozwijać się muzycznie.

Mimo że debiutujesz, jeśli chodzi o wydanie oficjalnego materiału, to masz już za sobą przeszłość, związaną z muzyką, i z pewnością miałeś okazję zdobyć nie lada doświadczenie. Faktycznie czujesz się jak debiutant?

Faktycznie, miałem okazję całkiem sporo koncertować, jednak wypuszczanie swojej muzy w świat to dla mnie coś totalnie nowego, więc w tej kwestii czuję się totalnym debiutantem.

Zagrałeś już sporo koncertów. W minionym roku było ich 52, z czego jeden z nich odbył się na jachcie w Gdańsku. Taka trochę bardziej ekstremalna forma grania na żywo dostarcza podobnych emocji, co regularne koncerty?

Koncert na jachcie dostarczył mi zupełnie nowych wrażeń. Zwłaszcza, kiedy jacht zaczął płynąć i wszystko ruszało mi się przed oczami. No i trochę mnie bujało… (śmiech) Przyznaję, że potrzebowałem dłuższej chwili, żeby odnaleźć się w tej nietypowej sytuacji, ale było pięknie. Pozdrówki dla ekipy SmoothSail, która ogarnęła ten koncert!

52 koncerty w przeciągu jednego roku i na dodatek w czasie pandemii to musiało być coś. Jak tego dokonałeś?

Ten koncertowy czas, to był totalny odlot. Większość zeszłorocznej trasy ogarnął mi Bartek z Borówka Music. To były niesamowite, klimatyczne koncerty, podczas których grałem autorską muzykę, a ludzie byli na nią bardzo otwarci. Sam motyw drogi, kiedy wsiadałem w samochód i przemierzałem pół Polski w drodze na koncert był świetny. Czułem w tym wszystkim ogromną wolność.

À propos koncertów. Myślałeś już o trasie koncertowej, która promowałaby Twój nadchodzący album? Przygotowujesz specjalne wersje utworów?

Na ten moment mam zaplanowanych parę koncertów, podczas których będę wykonywał Lwa i inne autorskie numery. Aktualnie gram je w akustycznych aranżacjach, które różnią się od wersji, które będą na płycie.

Dziękuję za rozmowę.

Napisz komentarz

Adres e-mail nie będzie opublikowany i widoczny

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.