Przepis na udany długi weekend? Wyjazd na Warmię i Mazury, aby posłuchać na żywo ulubionych polskich wykonawców w pięknym otoczeniu. To zagwarantowała szósta edycja Olsztyn Green Festival, która odbywała się od 15 do 17 sierpnia 2019 r.
Olsztyn Green Festival to świetni polscy wykonawcy, malownicza sceneria, niesamowita strefa food-trucków z jedzeniem z całego świata, jedyna w Polsce strefa z fashion truckami, strefa dzieci, ale także mnóstwo wydarzeń towarzyszących, propagujących ekologię i zdrowy tryb życia.
Świetni artyści
Olsztyn Green Festival to dwie sceny – duża Co Jest Grane 24 Stage oraz mniejsza Olsztyn Stage. W tym roku festiwal otworzyła energiczna Mery Spolsky grając na Olsztyn Stage dla licznie zgromadzonej już publiczności. Jako drugi na mniejszej scenie zagrał Wojtek Mazolewski Quintet, który zaprezentował muzykę Krzysztofa Komedy. Po jazzowym repertuarze przyszła pora na Mroza. Artysta zaprezentował utwory z najnowszego albumu Aura, ale nie zabrakło również wcześniejszych przebojów. Olsztyn Stage zamknął zespół Voo Voo wraz z udziałem Moniki Borzym.
Na scenie Co Jest Grane 24 jako pierwszy zagrał zespół Rasmentalism, który poruszył publiczność w rytm hip-hopu. Zaraz po nim rzeszę fanów pod sceną zgromadziło Lao Che, aby razem z zespołem odśpiewać m.in. Nie Raj, Hydropiekłowstąpienie czy Wojenkę. Później na dużej scenie pojawiła się Daria Zawiałow, która po opanowaniu małej awarii zabrała nas do Helsinek. Pierwszy dzień zakończył Krzysztof Zalewski porywając wszystkich do tańca oraz wspólnego śpiewu. Został także zaprezentowany nowy letni utwór, który pierwszy raz został wykonany podczas tegorocznego Pol’and’Rock Festival.
Drugi dzień rozpoczął się od ciepłego i kojącego występuzespołu tęskno na Olsztyn Stage. Następnie scenę przejęli The Dumplings, którzy wprawili w ruch zgromadzony wokół tłum takimi utworami jak Dla nas KRS 0000 338 803, Frank czy Bez słów. Krótko przed występem Fisza Emade Tworzywo rozpadał się deszcz, ale nie przeszkodziło to olsztyńskiej publiczności bawić się w rytm utworów z płyty Radar i wcześniejszych krążków. Ostatnim wykonawcą na mniejszej scenie był Ørganek, który rozgrzał publiczność. Oprócz dobrze znanych własnych utworów zespół zagrał także covery Autobusy i tramwaje T.Love oraz Kocham wolność Chłopców z Placu Broni.
Line-up Co Jest Grane 24 Stage tego dnia był równie ciekawy. Na rozpoczęcie zaśpiewała Mela Koteluk prezentując utwory z nagrodzonej Fryderykiem płyty Migawka. Dalej na scenie pojawili się Smolik z Kevem Foxem dając żywiołowy koncert na najwyższym poziomie. Koncert Nosowskiej zebrał sporą publiczność, która razem z Kasią podśpiewywała utwory takie jak m.in. Ja pas, Kto Ci to zrobił? czy Keskese, a dzień zakończył występ grupy PRO8L3M.
Ostatni dzień rozpoczął się od występu zespołu Wasabi na scenie Olsztyn, którzy zwyciężyli w konkursie FEST MUZA zorganizowanym przez Miejski Ośrodek Kultury w Olsztynie. Potem scenę przejął BARANOVSKI. Młody artysta zaprezentował m.in. dobrze znane z list przebojów single Luźno, Zbiór czy Dym, które zapowiadają debiutancki album. Trzecim wokalistą występującym na mniejszej scenie był wszystkim dobrze znany Andrzej Piaseczny, a jako ostatni zaśpiewał Paweł Domagała, który nie tylko grał utwory z albumów Opowiem Ci o mnie oraz 1984, a także żartował z publicznością.
EABS, czyli Electro-Acoustic Beat Sessions jazzowo otworzył Co Jest Grane 24 Stage. Po nich scenę przejęła Paulina Przybysz, która zaprezentowała utwór z nadchodzącej nowej płyty, która zostanie wydana na zimę, pierwszy raz w całości po polsku. Podczas występu doszło także do oświadczyn, które zostały przyjęte. Po występie Pauliny przed sceną zebrali się fani kolejnego zespołu, przy muzyce którego nie sposób stać w miejscu. Mowa oczywiście o zespole Łąki Łan, który każdego wprawi w ruch i doda energii. Szóstą edycję Olsztyn Green Festival zakończył raper Sokół.
Malownicza sceneria
Olsztyn Green Festival gości na Plaży Miejskiej w Olsztynie nad jeziorem Ukiel. Można zamoczyć nogi w jeziorze, posiedzieć na pomoście, skąd dobrze widać i słychać co dzieje się na Olsztyn Stage, a także poleżeć sobie na piasku obserwując zachód słońca. Nie ma piękniej otoczonego festiwalu w Polsce.
Strefa food-trucków i fashion truckami
Wolicie zjeść klasycznie burgera, frytki lub pizzę? A może lepiej postawić na kuchnię czeczeńską lub meksykańską? Na słodko czy słodko? Nie ważne – każdy znajdzie coś dla siebie. W dodatku alejka z food truckami jest przyjemnie oświetlona. A oprócz food-trucków zagrościły także trucki z ubraniami, by modnie wyglądać podczas festiwalu.
Strefa dzieci
Olsztyn Green Festival jest przyjazny dzieciom, dlatego została przygotowana specjale atrakcje dla dzieci, m.in. animacje, gry, zajęcia edukacyjne, malowanie kolorowych tatuaży czy ścianka wspinaczkowa.
Wydarzenia towarzyszące
Olsztyn Green Festival to nie tylko koncerty. Pomiędzy koncertami można było wziąć udział w warsztatach EKO, jogi czy tańca z ogniem. Nie brakowało także chętnych na rejs yachtem. Zorganizowana została także wymienialnia płyt i książek oraz wypożyczalnia gier planszowych. Po koncertach część artystów spotkała się z fanami, którzy mieli okazję zrobienia pamiątkowego zdjęcia.
Podsumowując: wszystko się zgadza z opisem wydarzenia. My gorąco polecamy Olsztyn Green Festival i mamy nadzieję, że widzimy się w przyszłym roku!
