Witamy w Latach Dwudziestych!

Recenzja najnowszego albumu Dawida Podsiadło - Lata Dwudzieste.

Długo wyczekiwany przez fanów czwarty album Dawida Podsiadło w piątkowej premierze, 21 października, pojawia się w sklepach i na platformach. Lata Dwudzieste, bo tak brzmi tytuł albumu, to trzynaście utworów Dawida, w tym dwa duety: z Nosowską oraz sanah, opisujących świat oraz wewnętrzne rozterki dzisiejszego pokolenia młodych dorosłych.

Premierowy album Dawida Podsiadło to Lata Dwudzieste – trzynaście utworów o zaskakująco mocno przykuwających tytułach. Na płycie znajdziemy znany już wcześniej przez fanów utwór POST oraz nowe propozycje takie jak chociażby: WiRUS, TAZOSy, Blant, mori czy awejniak.

Do najnowszego projektu zostały zaproszone dwie artystki: sanah, z którą Dawid Podsiadło już wcześniej miał okazję stworzyć kilka numerów, takich jak np. Ostatnia Nadzieja oraz Kasia Nosowska, ogromnie utalentowana wokalistka, w 2019 roku będąca częścią głównego zespołu Męskiego Grania. Współtwórcą albumu jest nie kto inny jak Jakub Galiński, producent muzyczny, który na co dzień gra w zespole Dawida. Producent to Sony Music Entertainment.

Lata Dwudzieste Dawida Podsiadło to podróż wewnątrz samego siebie. To podsumowanie i przedstawienie za pomocą słów i melodii obrazu życia ludzi żyjących dziś w swoich latach 20-tych. Te trzynaście utworów to droga, która rozpoczyna się od dziecinnych lat – wspomnienia beztroskich chwil. To pierwsze debiuty na scenie, a więc sekundy strachu i niepewności. To momenty zadawania sobie pytania czy aby na pewno to jest ta droga, którą powinniśmy podążać. To wszystkie te chwile, kiedy w trakcie podejmowania decyzji kierował nami mały, wewnętrzny diabeł, a my nie byliśmy temu koniec końców aż tak przeciwni. To również opowieść o nadziei i godzinach wyczekiwania na kontakt z ukochaną nam osobą. Jest więc o historii miłości – tej zaraźliwej, z której trudno się wyleczyć i dopada nas jak wirus.

Droga prowadzi dalej do bardziej dojrzałej już postawy artysty. Z drugiej strony Dawid opowiada i mówi o odnalezieniu tej szczęśliwej i prawdziwej miłości z książek i filmów. Wspomina o swojej karierze i sławie, by skończyć na dniu dzisiejszym i opowiedzieć trochę o rzeczywistości, która nas otacza, a więc o życiu w Polsce i na świecie. Tutaj nie zabrakło także nawiązania do wojny w Ukrainie, a wiec opisu tęsknoty za domem, strachu i niepewności jutra związanej z czasem wojny, której żaden dwudziestolatek dziś nie powinien był nigdy doświadczyć.

Lata Dwudzieste –

Każdy utwór to osobna historia i inne uczucie, które kiedykolwiek nam towarzyszyło lub towarzyszy. To opis wszystkich tych najbardziej wyrazistych momentów, których doświadczyliśmy wchodząc w swoje dorosłe życie. Całość tworzy pełną kolekcję doznań i uczuć podsumowujących nasze pierwsze dziesięć dorosłych lat. Witamy w latach dwudziestych – bombowej mieszance uczuć miłości, złości, troski, strachu, niepokoju i tęsknoty.

Premierowe bonusy:

Po pierwsze – Spotify.

Od jakiegoś czasu platforma umożliwia artystom oprócz publikacji wyłącznie utworów dołączania także materiałów bonusowych: filmików, tekstów, czy prywatnych notatek. Tym razem, podczas publikacji premierowych Lat Dwudziestych otrzymaliśmy dzięki Spotify tzw. Enhanced Album, który jak komentuje Sony Music:

Dostęp do ekskluzywnych video, nagrań audio oraz notek Dawida, pozwolą użytkownikom wejść głębiej w mikroświat artysty!”.

Po drugie – empik.com

Współpraca z empik.com owocuje w unikatową wersję albumu deluxe Lat Dwudziestych. Pozycja trafiła do przedsprzedaży i zawiera cztery dodatkowe utwory. Niespodzianką jest też bonusowy, zupełnie nowy utwór „Kolce i Róże”, którego nie usłyszymy w podstawowej wersji albumu.

Po trzecie – koncert Postprodukcja

Wiemy, że Dawid Podsiadło lubi zaskakiwać. Pisaliśmy już o tajnych koncertach i relacjonowaliśmy jego występy w polskich miastach. Jeśli spodobał nam się najnowszy album Dawida Podsiadło, artysta zapowiada i tym razem swój kolejny, letni koncert promujący Lata Dwudzieste. Artysta zagra 26 sierpnia 2023 roku na PGE Narodowy. Bilety do nabycia od 24 października na ebilet.com.

Po czwarte – z Radkiem Kotarskim w projekcie „Co ludzie powiedzą”

Kilka dni przed premierą albumu, wytwórnia Sony Music opublikowała informacje o pierwszych dostępnych recenzjach albumu. Artysta postanowił przekonać się osobiście co fani myślą o jego nowych propozycjach muzycznych stosując niecodzienną formę śledczą. Z pomocą przybył mu jego przyjaciel, Radek Kotarski, który w ukryciu przygotował sondę uliczną w podziemiach Warszawy. Osoby z miasta mogły szybko rozpoznać tajemnicze miejsce sondażu. Był to jeden ze sklepików odzieżowych zlokalizowanych w przejściu podziemnym, w centrum Warszawy. Czyżby przypadkowo piosenkarz wybrał właśnie taką formę i miejsce przeprowadzenia sondy?

Napisz komentarz

Adres e-mail nie będzie opublikowany i widoczny

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.