[Recenzja książki] ,,Klątwa Berserkera” Anny Wolf to zacny romans średniowieczny

Anna Wolf

Anna Wolf na co dzień zajmuje się pisaniem książek oraz pieczeniem, gotowaniem. Z wykształcenia jest inżynierką. Akcja jej powieści rozgrywa się w czasach średniowiecznych. Zadebiutowała na początku 2020 roku, gdy opublikowała książkę pt. ,,Serce gangstera”, która wówczas zdążyła zebrać ponad milion odsłon w serwisie Wattpad. 12 stycznia br. odbyła się premiera jej najnowszej powieści pt. ,,Klątwa Berserkera”.

Zarys fabuły ,,Klątwy Berserkera”

Jak wskazuje opis książki, oprawa graficzna… mamy do czynienia z romansem średniowiecznym. Główni bohaterowie to Bianca i Ilander, którzy zostali uwikłani w tenże romans. Poznają się w dramatycznych okolicznościach. Pod osłoną nocy. Czy będą mogli ze sobą być? Czy nikt ani nic nie stanie im na przeszkodzie?

Służąca Ilandera, z czasem służąca Bianki, Mag, od początku dostrzegała chemię między lordem i lady. I od początku robiła wszystko, aby ich ze sobą połączyć. Nie mogła dłużej obserwować cierpienia swojego pana. Czy jej starania nie pójdą na marne?

Bianca i Ilander wywołali we mnie na tyle sympatii, że odczuwałam żal, obserwując to, co się im przytrafiało. Bianca, mimo dobrego pochodzenia, nie mogła się pochwalić udanym życiem. Właśnie miała zostać wydana za mąż za okropnego człowieka. Czy spotkanie z Ilanderem zdoła sprawić, że nie dojdzie do ślubu?

Ilander, mimo szlachetnego serca, w swoim życiu nie spotkał upragnionej miłości. Otóż był oszpecony. Na tyle oszpecony, że niemalże żadna kobieta nie odważyła się przebywać z nim w tym samym pomieszczeniu. Ba! On sam nie odważył się pokazać jakiejkolwiek kobiecie, która mogłaby stanowić jego obiekt westchnień. Czy Bianca sprawi, że lord zmieni zdanie? Pokaże jej się za dnia? Czy będzie się ukrywać pod osłoną nocy?

Ilander nie bez powodu został oszpecony. Lata temu w twierdzy Istrel urodził się chłopiec. Pan zamku był przekonany o zdradzie małżonki, ponieważ dziecko w żadnym stopniu go nie przypominało. Zdecydował się na zabójstwo zarówno kobiety, jak i dziecka. Lady Istrel nakazała swojej służącej, by ta uciekła z jej dzieckiem jak najdalej się da oraz żeby opowiedziała temu dziecku o jego szlachetnym pochodzeniu, gdy będzie ono odpowiednio dorosłe. Lord zamku morduje żonę, a ta rzuca klątwę na cały ród męski swego bezwzględnego małżonka.

Ocena książki

Anna Wolf zabrała nas w podróż po jej świecie fantazji. Czy była to udana podróż? Odpowiedź brzmi: tak. Bardzo dobrze i trafnie przedstawiono tamte czasy. Bohaterowie zostali napisani tak, że zostało jasno określone, kto jest tym dobrym, a kto jest tym złym. Jest to książka prosta w odbiorze.

Mag wzbudziła we mnie największą sympatię. Te jej starania, by młodzi mogli być ze sobą… Niekiedy było wręcz zabawnie, ale przede wszystkim było miło i komfortowo.

Momentami irytowało mnie zachowanie Ilandera, który już do przesady ukrywał się przed Bianką. I do przesady użalał się nad swoim losem. Również jego myśli, a czasem też i słowa, które dotyczyły sfery seksualnej. Jego podchody do Bianki ciągnęły się zbyt długo. Ale oprócz tego można było wyczuć, że jest naprawdę uczciwym człowiekiem oraz wspaniałym władcą. I z pewnością wzbudzał współczucie u swoich poddanych, którzy biernie obserwowali jego cierpienie, powiązane z klątwą i jego bliznami.

Miłość Bianki i Ilandera to znakomity przykład miłości zakazanej. Mimo że Ilander obiecał sobie, że nie zakocha się, aby już nigdy nikogo nie dotknęła okrutna klątwa, ulega pokusie. A Bianka mimo że miała poślubić kogoś innego, również zatraca się w tym beztroskim uczuciu, jakim jest miłość do drugiego człowieka. Muszę przyznać, że ich relacja chwilami przypominała mi związek Thora i Jane Foster, znanych z ,,Thora”. I Bianka, i Ilander, mają w sobie to ,,coś” z tych znanych bohaterów.

,,Klątwa Berserkera” to zdecydowanie powiew świeżości na polskim rynku literackim. Rzadko kiedy można się spotkać z zacnym romansem średniowiecznym. A książka Anny Wolf z pewnością do takich należy. Jest to książka praktycznie dla każdego – dla każdego, kto potrafi czuć i odbierać rzeczywistość za pomocą serca. Kto potrafi pokochać i być kochanym. Jako że mamy elementy średniowieczne, ta powieść z pewnością przypadłaby do gustu osobom, które interesują się historią, a mówiąc ściślej – tą epoką.

 

1 Komentarz
  1. […] Recenzja książki ,,Klątwa Berserkera” […]

Napisz komentarz

Adres e-mail nie będzie opublikowany i widoczny

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.