Do porannej/popołudniowej kawki zaproponujemy wam recenzję z zaprzyjaźnionej strony KONCERTOHOLICY.
Dziś oceniamy Memento Mori od Depeche Mode
Nasza ocena: 4/5
Memento Mori to piętnasty album studyjny w karierze Depeche Mode. Najnowsze wydawnictwo mocno łączy się z niedawną śmiercią jednego z członków zespołu. Premiera płyty odbyła się 24 marca 2023, a przed nami również światowa trasa koncertowa Memento Mori World Tour 2023.
Recenzja płyty Memento Mori – Depeche Mode (Venusnote Ltd., under exclusive license to Columbia Records, a Division of Sony Music Entertainment, 2023)
Memento Mori to najnowsza, jak sama nazwa wskazuje, mocno refleksyjna propozycja od Depeche Mode. Na album składa się 12 utworów o łącznej długości 50 minut. Tematyka płyty oscyluje wokół kruchości życia, czego jej twórcy doświadczyli ostatnio na własnej skórze…
Niespełna rok temu, bo w maju 2022 nagle zmarł współtwórca Depeche Mode oraz klawiszowiec i basista zespołu – Andy ‘Fletch’ Fletcher. Band był wtedy w trakcie realizacji nadchodzącej płyty. Informacja o śmierci członka grupy wstrząsnęła nie tylko DM, ale i całym światem muzycznym. W obliczu tej tragedii, przesłanie krążka wydaje się jeszcze bardziej dobitne.
Według Martina Gore’a, gitarzysty grupy, prace nad płytą rozpoczęły się już w okresie pandemii. Stąd też tematyka albumu jest mocno inspirowana tymi czasami izolacji. Mimo nagłej śmierci członka zespołu, Depeche Mode zdecydował się kontynuować prace nad płytą. Nawiązując do Dave’a Gahana, frontmana zespołu, Fletcher pokochałby ten album.
Pierwszym singlem zapowiadającym Memento Mori był Ghosts Again wypuszczony 9 lutego. Jak stwierdził sam Gahan – Ghosts Again zachowuje idealny balans pomiędzy melancholią i radością. Martin Gore dodaje: nieczęsto nagrywamy piosenkę, której słuchania po prostu nie mam dość – cieszę się, że mogę się nią podzielić. Do utworu zespół wypuścił również czarno-biały teledysk, w którym grają obaj muzycy.
Na drugi ogień promocji albumu poszedł singiel My Cosmos Is Mine – zarazem pierwszy utwór na trackliście Memento Mori. Piosenka opowiada o świecie, który każdy z nas tworzy w swojej głowie, gdzie jest no war, no fear, not hear. Następną piosenką na płycie jest Wagging Tongue, która osobiście najbardziej przypadła mi do gustu. W utworze znajdziemy odniesienia do innych kompozycji DM – Enjoy the Silence, czy I Feel You. Kolejna propozycja na Memento Mori to Don’t Say You Love Me, która jest również oczywistym nawiązaniem do singla It’s No Good Depeche Mode z 1997 roku.
Depeche Mode na Memento Mori zdecydowanie przypominają swoją wcześniejszą twórczość, gdyż w kolejnym utworze – My Favourite Stranger – także pojawia się aluzja do innego kawałka (Walking in My Shoes). Piosenka Caroline’s Monkey opowiada o uzależnieniu od narkotyków, czego potwierdzeniem jest kolejna referencja – tym razem do kompozycji Davida Bowie Station to Stadion, oraz autorskich – Clean i Precious. W utworze People Are Good natomiast widzimy wyraźne nawiązanie do piosenki People Are People.
W mojej ocenie Memento Mori to ważny punkt w dyskografii zespołu. Ze względu na otaczające go okoliczności, na pewno pozostanie jednym z bardziej pamiętnych. Mimo swojej mroczności, album w pozytywny sposób hipnotyzuje słuchacza, skłaniając go do głębszych refleksji. Jest co prawda nieco monotonny, jednak dowodem na niezaprzeczalny sukces krążka jest promująca go trasa koncertowa i aż dwa występy w Polsce – 2 sierpnia 2023 na PGE Stadionie Narodowym w Warszawie oraz 4 sierpnia 2023 na Tauron Arenie w Krakowie. Depeche Modeudowadniają, że moda na nich nie przemija i mimo tylu lat na scenie wciąż wyprzedają stadiony i headlinują największe festiwale świata. Biorąc to pod uwagę oceniam album na 4/5. Teraz pozostaje tylko czekać na koncerty Depeche Mode z nowym albumem!
Lista utworów:
