Po dłuższej przerwie otrzymujemy nowość od Michała Szpaka. Wydany pod koniec lutego singiel „Halo Wodospad” właśnie doczekał się teledysku. I to jakiego! Jak deklaruje muzyk, tym samym otwiera całkiem nowy rozdział w swojej karierze.
Energetyczny utwór „Halo Wodospad” jest hołdem dla artystów inspirujących autora, między innymi Freddiego Mercury’ego, Davida Bowie, Prince’a, Violetty Villas, czy Czesława Niemena. Pełne symboli i odniesień do religii, a nawet kart tarota, są zarówno tekst, jak i okładka singla. Natomiast teledysk to już istna feeria barw i plejada postaci, które odgrywa… sam Michał Szpak. A właściwie JowiszJa, czyli alter ego artysty, które „narodziło się” na potrzeby nowego etapu kariery.
JowiszJa to ujście wyobraźni i fantazji z szacunkiem do tych, którzy znają dotychczasowego Szpaka. Przejmuje rolę wyzwolicielki z okowów zahamowań i narzuconych standardów. – deklaruje Michał Szpak.
Jak czytamy dalej, wiele lat zajęło przyzwyczajanie się do wizerunku Michała, który szokował innością, wywoływał skandale, mierzył się z krytyką i niezrozumieniem. Zawsze z uniesioną głową, broniąc swoich racji brnął do przodu, co doprowadziło go do przełomowego momentu w karierze.
Po długim okresie ciszy ukazuje się jako pewny siebie autor muzyki i tekstów, wolny od wszelkich ograniczeń, gotowy bronić swojej wolności artystycznej. Michał Szpak to nie opieranie wizerunku na skandalach, a po prostu osobowość, której granice przebiegają dużo dalej niż sięga wyobraźnia.
Nakręcony z rozmachem, nawet przepychem teledysk to kolorowa podróż wśród zaludniających ekran postaci. Możemy zabawić się w odgadywanie znaczeń i symboli, albo możemy się po prostu dobrze bawić, oglądając i słuchając wpadającego w ucho kawałka.
