„Śmierć to najtrudniejsza ze sztuk, ale prawdziwy artysta nie cofnie się przed niczym”

„Gwiazdozbiór” Marty Zaborowskiej to trzecia część serii o bezkompromisowej detektyw Julii Krawiec.
Po przeczytaniu dwóch pierwszych książek , nie mogło być inaczej i z własnej nie przymuszonej woli sięgnąłem po trzecią część. Byłem bardzo ciekaw jak potoczą się dalsze losy detektyw Krawiec, jaką kolejną sprawę będzie miała do rozwiązania i czy podoła temu zadaniu.
Warto przypomnieć , że „Gwiazdozbiór” w 2016 roku został nominowany do Nagrody Wielkiego Kalibru.
Ostatecznie nagrody nie udało się zgarnąć Marcie Zaborowskiej, ale sama nominacja to już naprawdę duże osiągniecie i spore wyróżnienie.
Przejdźmy zatem do lektury.

Podwarszawską szkołą dla wybitnie uzdolnionych uczniów , wstrząsa informacja o śmierci jednego z wychowanków. Wkrótce zamordowani zostają kolejni uczniowie Fabryki Talentów. U każdego z nich autopsja wykazuje postępujące kalectwo, przekreślając ich drogę do sławy.
W trakcie śledztwa, prowadzonego przez policyjną detektyw Julię Krawiec, do warszawskiej ASP wpływa list z rysunkami zamordowanych dzieci. Ktoś uwiecznia moment ich śmierci na swoich pracach.
Julia musi odnaleźć autora rysunków, zanim dojdzie do kolejnego zabójstwa.

Miło jest wrócić do bohaterów książki, których bardzo dobrze już znamy. Trzecia część przygód policyjnej detektyw znów przyniósł mi sporo emocji. Muszę stwierdzić również fakt , że styl pisania Pani Marty Zaborowskiej z każdą książką jest co raz to lepszy i bardzo się ustabilizował. Książkę czyta się płynnie i przyjemnie. I chodź jest to kryminał , czytanie mi szło lekko, sprawnie przechodziłem z rozdziału do rozdziału. Książka trzyma w napięciu już od samego początku. Poruszanych jest kilka pobocznych wątków, przez które myślałem , że dojdę szybciej do rozwiązania zagadki. Jednak autorka świetnie kluczy i lawiruje między wątkami, że z odgadnięciem kto jest seryjnym mordercą dzieci z podwarszawskiej „Fabryki Talentów” musimy wstrzymać się do samego końca. Oprócz wątku kryminalnego , mamy bardzo mocno rozbudowany wątek osobisty głównej bohaterki ( miało to również miejsce w poprzednich książkach z serii). Nie dość , że sprawa zabójcy dzieci ciągnie się jak przysłowiowa „krew z nosa” to spadają na Julię inne problemy, te osobiste… Ma ich sporo i ciężko pogodzić pracę, dom, dziecko i partnera z tym wszystkim.

Lektura pochłonęła mnie totalnie, książka jest wciągająca , ale motyw mordowanych dzieci nie wpływa jakoś dobrze na nasze samopoczucie. Ktoś pomyśli to tylko książka , ale zawsze gdy słyszymy , że giną niewinne , bezbronne i niczemu nie winne dzieci , robi się ciężko na duszy, tak o! Po prostu.
„Gwiazdozbiór” to świetny kryminał i bez zwątpienia książka zasłużyła na nominacje do NWK w 2016 roku. Trzecia i jak do tej pory najlepsza książka Marty Zaborowskiej jaką miałem okazje przeczytać. Kolejny tom serii o detektyw Julii Krawiec na naprawdę dobrym wysokim poziomie i zapowiada się , że to jeszcze nie koniec.
Książka jest bardzo ciekawa i jeśli ktoś czytał dwie poprzednie części tak jak Ja, na pewno się nie zawiedzie bo „Gwiazdozbiór” ma wszystko to, co każdy dobry kryminał powinien mieć. Polecam gorąco , nie tylko tą część , ale i całą serię o Julii Krawiec od Pani Marty Zaborowskiej. Lubicie dreszczyk emocji i dobry kryminał? Sięgnijcie bowiem po książki właśnie tej autorki. Polecam.