Matt Dusk to kanadyjski wokalista doskonale znany polskiej widowni, który od lat czaruje swoimi jazzowo-swingującymi piosenkami pochodzącymi z kilku złotych i platynowych płyt. W miesiąc po premierze ostatniego albumu „Sinatra with Matt Dusk vol. 2’’, który zdążył już podbić serca słuchaczy, artysta udostępnia wyjątkowy zestaw, w którego skład wejdzie pierwsza oraz druga część wydawnictwa. Miałam przyjemność porozmawiać z artystą.
Dzień dobry! Niedawno wydałeś swój nowy album. W związku z tym, jakie emocje Ci towarzyszą?
Muzyka sprawia, że świat się kręci. A muzykę najlepiej przeżywa się, słuchając jej na żywo. Album powstał, aby dać słuchaczom przedsmak tego, co nadchodzi podczas naszej marcowej trasy koncertowej po Polsce w 2022 roku!
To druga część Twojej przygody z muzyką Sinatry. Cieszysz się, że udało ci się zrobić dwie części zamiast jednej?
Może być 20 części, lol. Frank Sinatra nagrał ponad 1200 piosenek, jest to jeden z najbardziej płodnych śpiewaków Great American Songbook. Jako piosenkarz i muzyk jestem bardzo szczęśliwy, że mam dostęp do jego materiału.
Czy jesteś w stanie wybrać, z którą częścią bardziej rezonujesz?
To tak, jakby zapytać rodzica, jakie dziecko lubi bardziej, lol. Obie części są wyjątkowe z różnych powodów, moje wprowadzenie do albumu z Badachem zamieniło się w przyjaźń, a dodatkowi artyści, tzn. Piaseczny, Kukulska i Bem przenieśli tę muzykę w XXI wiek. To tak, jakbyśmy budowali społeczność wielkich emocji i ekscytacji!
Dlaczego Sinatra? To nie pierwszy raz, kiedy oddajesz mu hołd.
To muzyka, przy której dorastałem. Jako młody nastolatek słyszałem i widziałem tego przystojnego mężczyznę ubranego w garnitur, zawsze śmiejącego się, kręcącego się wśród pięknych kobiet. Był fajnym facetem. I niesamowitym wokalistą. Ludzie nie doceniają, jak doooobry był Frank. On jest najlepszy!
Na jakiej podstawie wybierasz gości na swoje albumy?
Słucham głosów ludzi, a potem jako producent wyciągam rękę i pytam „Chcesz zrobić razem kawałek?”. Nie myślę o tym za dużo, bardziej chodzi o to, żeby spędzić czas i dobrze się razem bawić.
Wolisz zapraszać artystów do współpracy przy utworach, czy być zapraszanym?
To zaszczyt być zapraszanym do współpracy, ale zdarza się to bardzo rzadko. Nie lubię siedzieć, więc ciągle staram się nagrywać muzykę z ludźmi. Nagrałem tylko około 300 piosenek, więc muszę nadrobić zaległości, aby dostać się do Franks total, lol. Duety lub kolaboracje nadają nowy wymiar klasycznym utworom.
Marzysz o współpracy z…?
Seth MacFarlane! Jego miłość do tego gatunku jest tak duża jak moja! Uwielbiam jego nagrania i pewnie byśmy mieli wiele wspólnego, śpiewając te melodie 🙂
Zaczynałeś od muzyki klasycznej i opery. Te gatunki muzyczne, zwłaszcza opera, nie są związane z jazzem. Czy łatwo było Ci zmienić kierunek muzyczny, czy wystąpiły na początku jakieś trudności?
O tak, byłem dzieckiem wysłanym do szkoły muzycznej… kto tego chce! Kupa śmiechu. Z biegiem czasu zacząłem odkrywać inną muzykę z moimi kolegami… Jazz był po prostu romantyczną migawką tego, jak było kiedyś. Co ciekawe, podstawy, których nauczyłem się z klasyki i opery, są używane w każdym rodzaju śpiewu… Jeśli masz dobre szkolenie, możesz śpiewać wszystko… Może nie dobrze, ale wystarczy, aby zaśpiewać razem z 50 000 fanów na koncercie Coldplay 🙂
Jakiej muzyki zazwyczaj słuchasz? Czy masz swoich ukochanych wykonawców?
Poza słynnymi piosenkarzami (Frank, Ella, Billie) słucham dużo downtempo house i edm. Niektórzy z moich ulubionych wykonawców to Coldplay, Lana Del Rey, Roosevelt, Elderbrook, Sofi Tukker… Zaskoczona? Lol
Wolisz grać koncerty dla dużej publiczności czy wolisz kameralną atmosferę?
Głównie mniejsze lokale… Dorastałem w klubach, więc łatwiej wszystkich zobaczyć 😛
W jakim kraju wyobrażasz sobie swój najlepszy koncert w życiu?
W Polsce mieliśmy kilka niesamowitych koncertów. Jedne z najzabawniejszych publiczności, dla których występowaliśmy.
Powoli zbliża się sezon świąteczny, więc pewnie wiele osób zdecyduje się podarować Twój najnowszy album innej osobie. Czego życzysz tym, którzy dostaną ten album? Jakich emocji życzysz im, podczas słuchania tej płyty?
Ha! Włącz go, wypij koktajl, zaproś przyjaciół i zorganizuj imprezę. Najlepszej muzyki słucha się w kółko w tle przez tygodnie, jeśli nie miesiące. Wierzę, że muzyka jest ścieżką dźwiękową twojego życia.
W przyszłym roku Twoja trasa koncertowa odbędzie się w polskich miastach. Czy to Cię ekscytuje, czy stresuje? Z powodu pandemii dostęp do muzyki na żywo był utrudniony.
Jestem gotowy do drogi! Wszedłem do branży muzycznej, aby podzielić się miłością do muzyki z muzykami i publicznością. To tak, jakbyśmy wszyscy celebrowali muzykę, którą kochamy… razem! Już nie mogę się doczekać powrotu do Polski na naszą trasę w marcu 2022!!!
Często słyszymy o Twojej miłości do Polski. Co najbardziej Ci się w niej podoba?
RRRRR… rodzina, przyjaciele i jedzenie! Spędziłam tu tyle czasu, że to naprawdę drugi dom. Jest kilka rzeczy, które są inne, uwielbiam jarmarki bożonarodzeniowe, tuwielbiam to, jak bliscy są ze sobą ludzie (dla porównania – Kanada jest OGROMNA!) i ilość świetnej muzyki… Polskę odwiedzają artyści z całego świata. Widziałem kilku kanadyjskich artystów w Polsce podczas mojej wizyty, ha!
Jakie polskie jedzenie lubisz? Co myślisz o naszych smakołykach?
Kocham golonkę i makowiec!
Dziękuję za wywiad i życzę powodzenia w trasie!
Dziękuję Ci! Mam nadzieję, że do zobaczenia na moim show 🙂
